 |
Bo i dlaczego miałbyś to rozumieć? Dlaczego miałbyś rozumieć mnie, kiedy ja sama nie rozumiem siebie?
|
|
 |
Widziałeś mnie setki razy nago, od razu po przebudzeniu, nieogarniętą też, chorą, zmęczoną, marudną, czy zalaną w trupa, gdzie rzygałam w Twoim łóżku. Jesteś całym moim światem, I love you.
|
|
 |
Nienawidzę swojej psychiki. Jest tak zniszczona, że sama się jej boję.
|
|
 |
Chyba przywalę Ci w mordę. Właśnie tego Ci teraz trzeba.
|
|
 |
Ból fizyczny ma to do siebie, że jeśli przekroczy pewną granicę, zabija. Ból psychiczny, gdy boli serce, zabija nas codziennie od nowa, jednak ciągle żyjemy.
|
|
 |
zwariowało życie, chociaż ja chcę jeszcze błysnąć może.
może ten dzień jest po to, by nie było gorzej.
by kolejny czarny malowany był w kolorze.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek kochałeś kogoś tak bardzo, że dałbyś sobie uciąć za niego rękę? Nie, nie w przenośni, dosłownie- czy oddałbyś za niego rękę?
— Eminem
|
|
 |
Kobieta jak nie ma jakiegoś zmartwienia, to znaczy że umarła.
— Katarzyna Grochola "Houston, mamy problem"
|
|
 |
Zdążyłam się już przekonać, że pękające serce nie jest jedynie wymysłem poetów.
|
|
 |
Zrozumiałem wtedy, że przed obłędem uratowało mnie absolutne zmęczenie, absolutnie dokładne wycieńczenie. Po prostu nie miałem sił na obłęd, na to, by rzucać się skądś, gdzieś, pędzić, biegać, krzyczeć, wyć, śmiać się, płakać i tak dalej, i tak dalej. Nie miałem na to sił. Bezsilny byłem i tylko dzięki temu, myślę, nie oszalałem.
— Edward Stachura, Fabula rasa
|
|
 |
Wróciłem do domu. Nie wiedziałem, co zrobić z tęsknotą za kimś, kogo się nie pamięta, ani co zrobić z przytuleniem, na które się czeka całe życie.
|
|
 |
I nie pytaj mnie więcej co słychać,
to samo co zawsze i żal mam do życia.
Ale nie padam tak często jak kiedyś,
bo nie chce by znowu to pękło jak wtedy.
I nie jestem już miły dla obcych,
kiedyś czyny teraz skutki i wnioski.
|
|
|
|