 |
Uwielbiam takie wieczory jak ten, w którym siedzę wtulona w jego ramiona wbijając wzrok w ekran monitora oglądając jakiś dobry horror, co chwila zakrywając twarz jego bluzą i mocniej ściskając nasze dłonie. Co jakiś czas nie mogąc powstrzymać się złączając nasze usta w delikatnym pocałunku, kończąc na przeniesieniu wzroku z powrotem w ekran totalnie nie rozumiejąc o co w nim chodzi. Nienawidzę jednak, kiedy mówi, że musi już spadać. I z całego serca nie lubię tej nocnej rozłąki, mimo tego, że kiedy się obudzę, znów przy mnie będzie ze śniadaniem i gorącą kawą, z dodatkiem posmakowania jego ust na dzień dobry.
|
|
 |
"Pamiętaj, że kochamy się do szaleństwa, więc możesz mnie całować, kiedy tylko zechcesz."
|
|
 |
|
Wkurzasz się, że bałagani, że czasami Cię nie słucha i skupia się na czymś zupełnie innym. Denerwuję Cię to,że jest zazdrosny, że zbyt szybko się wkurza i działa impulsywnie. Nienawidzisz kiedy zachowuję się jak dziecko pomimo tego,że jest dorosłym facetem. Ma wiele wad, które przeklinasz w myślach, ale kiedy zabraknie go choćby na chwilę, to nawet ich Ci brakuję./esperer
|
|
 |
|
można żyć bez człowieka, który mówi: jesteś
moja. ale nie można żyć bez kogoś, kto mówi: jestem Twój.
|
|
 |
Jak dla mnie moglibyście gryźć ziemię,moje IQ starczyłoby na całe wasze pokolenie.
Mnie nie porównuj do siebie.To mnie obraża..\\zeus
|
|
 |
Jeżeli wszyscy wokół mnie tu są normalni,I to oznacza, że mam być taki jak oni,
Może od razu mnie zakujcie w kajdanki,Bo ja to będę konsekwentnie pierdolił.
Jeżeli wszyscy żyją tak, jak musi każdy,a każdy inny jest tępiony jak wirus,możecie poduszkami mi obłożyć ściany.I wymontować klamki, i zamknąć wśród świrów. \\ zeus
|
|
 |
Wśród wariatów, tu mnie mają za czubka.
Więc mnie nie próbuj łapać za słówka.
|
|
 |
'Potęguje Twe emocje, Ty wariujesz, pragniesz jeszcze,
Wystarczy nam na potem, mam ochotę trwać przy Tobie,
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chcę - wiem, że tak zrobię..' \\ Rysiu
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.I wszystko mi jedno.Ty to, tylko przeszłość.
Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć. Nie ma szans by to mogło się zmienić.\\ Bonson
|
|
 |
I chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz. \\ Bonson
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno,
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.\\ Bonson
|
|
 |
Nikt. Rozumiesz kurwa, milcz, dziękuj Bogu.
Sprzedałem duszę diabłu, cyrograf już pożółkł. \\ Bonson
|
|
|
|