|
Dziś mam dzień potrzebny,
By zrobić dokładnie nic.
Siądę, pomyślę, podumam,
A nuż odkryję jak żyć
|
|
|
Patrz mi w oczy, nie mów nic, nie psuj chwili
I za pół godziny nie mów że już nie masz siły czekać
Nie bądź suką jak inne; takie zwykle się krzywdzi
Potem trudno się wyprzeć, że w sumie wszystkie to dziwki
Chodź na boso, pełna gracji siądź na krześle
Masz krzywą trójkę, lekki zez, już jest pięknie
|
|
|
Daj mi czas bym zapomniał o nas.
Daj mi chwilę ciszy, daj mi spokój, pokaż Boga.
Daj mi dzień bez pamięci bym uwierzył w miłość,
byś nie musiał tych zwierzęcych instynktów zabrać siłą.
|
|
|
Daj mi jeszcze raz przeżyć tamtą jesień.
Daj mi młodość bez krzywych luster, białych recept.
Daj mi siłę i odwagę, które zabił stres.
Albo daj mi święty spokój, zerwij ze mną więź.
|
|
|
Odpuść swemu złamanemu sercu
I pozwól temu błędowi odejść
Ponieważ miłość, którą utraciłaś
Nie była warta swojej ceny
I z czasem będziesz się cieszyć, że odeszła
|
|
|
Kolekcjonuj piękne chwile,
Jak fotki sprzed lat.
Nim zabije je jak sztylet czas.
|
|
|
W życiu piękne tylko chwile są,
Smak radości wymieszany z gorzką łzą.
W życiu piękne tylko momenty są,
Nim pochłonie je czasu oceanu toń.
|
|
|
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
|
|
|
Dorosło drzewo, cień daje korona
Ja oparty patrze w niebo upaja mnie melancholia
Sztuczny hologram zaiste piękny faktycznie
Uwierzyłbym gdyby nie korzenie kosmiczne
Bywa że milczę, bywa że krzyczę nagle
Flegmatyk z cholerykiem toczą bezsensowną walkę
Gdzie są Ci ludzie sentymentalni ludzie?
Gdzieś wiążą ich niedoskonałe ciała żyją w trudzie
|
|
|
Noce polarne, czekam na Ciebie lata świetlne.
Bagaż mi ciąży, ale jakby coś to mam się świetnie.
|
|
|
Powiedz mi gdzie jesteś,
a tam przyjdę i zabiorę Cię na zawsze już, na zawszę już
nie wypuszczę mego piórka ulotnego jak kurz...
|
|
|
Oczy mam mętne jak Sahara wyschły wieki temu..
|
|
|
|