 |
` tak. przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
 |
chociaż raz bądź mężczyznąi powiedz mi prosto w twarz, że podczas gdy jak byłam u siebie w domu i myślałam o nas - ty zabawiałeś się z inną.
|
|
 |
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chceszwiedzieć jak się czuję?
|
|
 |
- widzę, że się trzymasz, nawet się uśmiechasz.
- oczywiście! w końcu odszedł! już nikt nie będzie mi kazał zakładać czapki, siedzieć w łóżku przy grypie, nikt nie będzie dzwonił o 6.53. odzyskuję suwerenność, czyż to nie wspaniałe?! - rozpłakała się.
|
|
 |
żadnych słów, niech to będzie chociaż minuta..
|
|
 |
chciałem... kurwa, co ja chciałem? no zapominam ciągle ty, ale wydaje mi się, że wiesz co?
|
|
 |
razem tak wiele, chodź obiektywnie prawie wcale.
|
|
 |
niby nikt tu nic nie pali a by zjarał Europę.
|
|
 |
Czekam z niecierpliwością na chwilę, gdy odkryjesz, że na czubku twojego nosa nie kończy się świat..
|
|
 |
Ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
|
|