 |
|
"proszę Cię, nie kochaj swojego wyobrażenia o mnie i nie lep mnie na jego podobieństwo, bo nie, nie jestem z gliny.
mnie kochaj, mnie prawdziwą, pełną błędów...
a jeśli potrzebujesz miłości z porcelany, to takiej miłości ja dać Ci nie potrafię... bo taka miłość kruszy mi się w dłoniach, a moje życie to nie muzeum. mam swoje orbity, swoje nieba i piekła, a w klatkach umieram. i tak bardzo wiem, że potrafię ranić...
słowami, milczeniem. bo w kolorze różowym to ja mogę mieć co najwyżej bluzkę, a słowa i milczenie zawsze muszą być dla mnie prawdziwe, lecz jeśli pokocham, to już najbardziej, to do granic, kosmosu, które wiem, że przecież wtedy właśnie nie istnieją.."
|
|
 |
|
"Depresja to skutek takich małych ciosów zadawanych przez całe życie, po których jakoś się żyje dalej. I ja też tak miałem. Bo wie pani, to jest tak jak z odkręceniem gazu w mieszkaniu. On się tak ulatnia, ulatnia... i wybucha. Człowiek też wybucha... "
|
|
 |
|
"- Czego się najbardziej boisz w życiu?
- Że mnie ominie."
|
|
 |
|
"Spróbuj nie opierać się zmianom, które napotkasz na swej drodze. Zamiast tego daj się ponieść życiu. I nie martw się, że wywraca się ono do góry nogami. Skąd wiesz, że ta strona, do której się przyzwyczaiłeś, jest lepsza od tej, która cię czeka?"
|
|
 |
|
"Z wszystkich spraw, którymi się martwimy: 40% nigdy się nie zdarzy, 35% wyjdzie lepiej niż nam się wydaje, 15% można zmienić niewielkim kosztem, a na 8% i tak nie mamy wpływu."
|
|
 |
|
“ Życie zostawia blizny na ciele i na duszy. Kiedy poznaje się kogoś w połowie drogi, trudno oczekiwać, że nie będzie miał żadnych zadrapań. ”
|
|
 |
|
Wszystko to, co ważne, rodzi sie w bólu..
|
|
 |
|
2012 - poznałam miłość. 2013 - zdałam sobie sprawę, że to miłość. 2014 - miałam miłość. 2015 - straciłam i odzyskałam miłość. 2016... ..
|
|
 |
|
~W społeczeństwie przyjęto, że trzeba być szczęśliwym... A jeśli nie jesteśmy, czujemy się przegrani..
|
|
 |
|
W wielu przypadkach wziętych z życia nie ma miłości idealnej. Zawsze ktoś daje od siebie więcej niż jest w stanie, stara się ze wszystkich sił, chociaż ledwo już oddycha. Czasem za dużo, za bardzo, za mocno. Nie jest doceniany. Nie dostaje wsparcia i czasu, jakiego potrzebuje. Nie jest wysłuchiwany, dlatego z czasem przestaje w ogóle mówić, bo uważa za bezsensowne powtarzanie tego samego po raz dziesiąty.
I wysiada. Wysiada zmęczony podróżą w miejscu, w którym nigdy nie chciał się znaleźć... http://pustyswiat.blog.onet.pl/2016/02/24/love-story/ ..
|
|
 |
|
najczęstszy dylemat podczas kryzysu: spalić most czy go podbudować?
|
|
|
|