głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gabcia161

Tell the devil I said 'hey' when you get back to where you from

jelina dodano: 30 czerwca 2014

Tell the devil I said 'hey' when you get back to where you from

Tak  jestem szczęśliwa.  — BARDZO!

niekoffana dodano: 29 czerwca 2014

Tak, jestem szczęśliwa. — BARDZO!

 ...  zaczęła się bać  że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała już sobie tego.

niekoffana dodano: 29 czerwca 2014

(...) zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała już sobie tego.

I gdy upadnie to będziesz przy nim zawsze?  ...  A kiedy pójdzie na dno i zdasz sobie sprawę  że już nie ma szans  To czy pójdziesz za nim w bagno?

niekoffana dodano: 29 czerwca 2014

I gdy upadnie to będziesz przy nim zawsze? [...] A kiedy pójdzie na dno i zdasz sobie sprawę, że już nie ma szans, To czy pójdziesz za nim w bagno?

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć  czekać  tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym  że Ciebie nie ma i już nie będzie  chciałabym przyzwyczaić się do myśli  że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie  ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać  nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia  które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć  ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie  ale bez rezultatu. Opadam z sił  każdego dnia czuję jak marnieje  jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz  chciałabym znów żyć  poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie  że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię.  buuum

thunderclap dodano: 28 czerwca 2014

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć, czekać, tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym, że Ciebie nie ma i już nie będzie, chciałabym przyzwyczaić się do myśli, że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie, ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać, nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia, które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć, ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie, ale bez rezultatu. Opadam z sił, każdego dnia czuję jak marnieje, jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz, chciałabym znów żyć, poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie, że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię./ buuum

Krótka opowieść o szczęściu  Pewnego dnia pomyślałam  że jestem szczęśliwa  i tak mi było dobrze  byłam lekka i uśmiechnięta  a później   a później   wszystko pierdolnęło.

jelina dodano: 28 czerwca 2014

Krótka opowieść o szczęściu Pewnego dnia pomyślałam, że jestem szczęśliwa i tak mi było dobrze, byłam lekka i uśmiechnięta a później a później wszystko pierdolnęło.

I znowu był czerwiec – łagodne  długie  wolno gasnące wieczory  wieczory które tak wiele obiecują  że cokolwiek się z nimi zrobi  ma się zawsze wrażenie porażki  zmarnowanego czasu. Nie wiadomo  jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie  albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie  tak żeby ciepłe powietrze  nasycone dźwiękami lata  weszło do pokoju i zmieszało się z książkami  z ideami  z metaforami  z naszym oddechem. Ale nie  to także nie jest sposób  to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować  kiedy już przeminą  kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

jelina dodano: 26 czerwca 2014

I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

I poszedłem do swojej sypialni. Najlepsze w niej było to  że stało tam łóżko. Lubiłem leżeć w nim godzinami  nawet w dzień. Kladlem się i podciągalem kołdrę pod brodę. Dobrze się wtedy czułem. Nic się nie działo  nie było ludzi ani nic.

jelina dodano: 25 czerwca 2014

I poszedłem do swojej sypialni. Najlepsze w niej było to, że stało tam łóżko. Lubiłem leżeć w nim godzinami, nawet w dzień. Kladlem się i podciągalem kołdrę pod brodę. Dobrze się wtedy czułem. Nic się nie działo, nie było ludzi ani nic.

Przecież bardzo mi nie miło   i wcale się nie cieszę  że się widzimy  nie wiem co słychać  u Ciebie  i nie interesuje mnie zupełnie  twoje zdrowie i czy rosną dzieci  nie  nie nawzajem  nie do zobaczenia  nie będę udawać  mówię  cześć   i idę.

jelina dodano: 22 czerwca 2014

Przecież bardzo mi nie miło i wcale się nie cieszę że się widzimy nie wiem co słychać u Ciebie i nie interesuje mnie zupełnie twoje zdrowie i czy rosną dzieci nie, nie nawzajem nie do zobaczenia nie będę udawać mówię cześć i idę.

Kiedy otarłem łzy  byłem już innym człowiekiem.

jelina dodano: 19 czerwca 2014

Kiedy otarłem łzy, byłem już innym człowiekiem.

. Chciałem rozpłakać się na głos  ale nie mogłem. Byłem na to za stary. Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku  którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu  osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy. Kiedy byłem młodszy  próbowałem wyrazić taki smutek słowami. Ale pomimo starań  nie potrafiłem tego zrobić. Zaniechałem prób  zamknąłem słowa w sobie. Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami

jelina dodano: 16 czerwca 2014

. Chciałem rozpłakać się na głos, ale nie mogłem. Byłem na to za stary. Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy. Kiedy byłem młodszy, próbowałem wyrazić taki smutek słowami. Ale pomimo starań, nie potrafiłem tego zrobić. Zaniechałem prób, zamknąłem słowa w sobie. Naprawdę głębokiego smutku nie da się wyrazić nawet łzami

Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg  którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy  jak by się zdawało.

jelina dodano: 16 czerwca 2014

Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jak by się zdawało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć