 |
-Minęło pół roku, a Ty dalej zapluwasz się herbatą gdy go widzisz.
- Czas jest przeciwko mnie.
- Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć.
- Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
|
|
 |
I już nawet moja 6 letnia siostra mówi, że jesteś najładniejszy, najfajniejszy i najśmieszniejszy ze wszystkich moich kolegów. Dziwne, nie?`
|
|
 |
Amorku proszę. Traf go traf!!!
|
|
 |
Jego uśmiech, i wszystko staje się dziecinne proste.
|
|
 |
W Twoich tęczówkach moja przyszłość.
|
|
 |
Z Tobą mogę gryźć chmury!
|
|
 |
Tak skarbie.. Bo Cię uwielbiam.
|
|
 |
Chciałabym do Ciebie przyjść tak na całe życie. Mogę ?
|
|
 |
Twój kredyt zaufania.. Dziś niespłacony dług..
|
|
 |
Jesteś po prostu dupkiem, najnormalniejszym w świecie dupkiem.
- Dlaczego najnormalniejszym?
- Widzisz, ty nawet nie zainteresowałeś się,
dlaczego nazywam cię dupkiem,
|
|
 |
a twoje oczy..hmm. być może ktoś nazywa je tylko niebieskimi oczami,jednak ja mogę spokojnie nazwać je oczami w kolorze nieba z bitą śmietaną,o smaku agrestowym..
|
|
 |
wtedy wzięłam do ręki Twój telefon.
mówiłam, że nie oddam.
sam pozwoliłeś mi wejść w wiadomości.
skrzynka odbiorcza : ]]
zapytałam czy serio mogę ?
powiedziałeś, że tak.
weszłam. 6 z ostatnich dwóch dni od jakiegoś kolegi.
i 5 sprzed miesiąca ode mnie.
serce stanęło. jednak coś czujesz ...
|
|
|
|