 |
Jeśli jest coś pięknego, jeśli dwoje ludzi się kocha, jeśli są szczęśliwi, to się nie szuka niczego innego, żadnego substytutu. Kiedy byłam zakochana, miałam gdzieś facetów, inni mężczyźni zupełnie mnie nie obchodzili, nawet gdyby stanął przede mną książę na białym koniu, pewnie bym nie zauważyła. Liczył się on i tylko on. I to jest najważniejsze: być z kimś i nie szukać wrażeń na boku. Być z kimś tak na sto procent, całym sobą.
|
|
 |
- Co robisz w weekend majowy?
- Kocham Cię.
|
|
 |
"Weź mnie, ja umrę przy tobie. Nie lubię świata."
|
|
 |
Myślę, że najtrudniejsza rzeczą w przywiązaniu jest pozwolić temu odejść.
|
|
 |
Co zrobisz kiedy jedyną osobą która mogłaby cię pocieszyć jest ta przez która płaczesz?
|
|
 |
Miłość oznacza dawanie szans, gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit.
|
|
 |
- Wiesz, odchodzę.
- Wiedziałam, że odejdziesz.
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
Zawsze będę Cię potrzebować.
|
|
 |
Jest mi źle. Naprawdę bardzo źle. I chciałabym z kimś o tym porozmawiać, podobno to pomaga. Tylko co ja właściwie miałabym powiedzieć? Że boli mnie serce i nie chcę żyć? Że zmarnowałam sobie to życie na własne życzenie? Że chociaż to jego wina, to mogłam nie być tak bardzo naiwna? Słyszałam, że dobry ze mnie psycholog, że słucham i doradzam, że dzięki temu co mówię jest lepiej. Szkoda, że nie potrafię być takim psychologiem dla siebie, że nie potrafię pomóc samej sobie.
|
|
 |
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki.
|
|
 |
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
|
|