 |
Utknęliśmy w pułapce idealnego świata, zagnieździliśmy się tu na moment, otwarci, wygadani, z delikatnymi uśmiechami i łącznie czterema iskierkami w oczach, bez ubrań, z mocno bijącymi sercami. Przytulasz mnie, ogrzewam się Twoim ciepłem, szepczemy coś o uczuciach nagle, a gdzieś w powietrzu zawisają słowa które wypowiadasz delikatnie "dlaczego tak nie może być ciągle?". Chcemy złapać się za rękę, nie mamy obaw, chcemy biec naprzód, wyprzedzić kolejne lata i żyć w naszej wspólnej wieczności.
|
|
 |
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
“I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.”
|
|
 |
I czasami pędzę jak głupiec, myśląc, że szczęście i tak w między czasie gdzieś kupię.
|
|
 |
Nie uwierzysz, jak można być ślepym, karmiąc oczy oczekiwaniem.
|
|
 |
"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."
|
|
 |
Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.
|
|
 |
Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie chcę już patrzeć jak odchodzisz.../ineeedyoouu
|
|
 |
"Mój hajs ma niezłe libido, często idzie jebać się. ;D"/VNM♥
|
|
 |
"Kiedy wypuszczam z papierosa dym chcę poczuć to znów, bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałbym chyba byś była tu." /VNM
|
|
 |
"Niektórzy rówieśnicy,
nie uwierzą, że spełniam marzenia, bo swoje powiesili na szubienicy,
I pytają czy mam dom, żonę czy mam dzieci.
Mówią kredyt trzeba tu wziąć ziomie, bo czas leci.
Kiwają przy tym głową, patronują mnie,
są mojego wzrostu, ale widzą z góry mnie
Ale gdy patrzę im w oczy i pytam, czy nic w życiu by nie zmienili, ich reakcja fascynuje mnie
Unoszą w górę brwi, czoło się marszczy w fale,
mówią: nie, ale w oczach nie ma blasku wcale
Uśmiecham się i mówię: niech ci się farci dalej.
W duchu mówię sobie: tak myślałem!" / VNM
|
|
|
|