 |
|
Kiedy przestałam go kochać?
-nie przestałam, ale wyciszyłam uczucia jakimi go darzyłam
|
|
 |
|
P.S. Oddychaj tlenem a nie wspomnieniami.
I nie obracaj się. Nie obraca
|
|
 |
|
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz, że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to, gdy już jest za późno
|
|
 |
|
Wszystko do nas wraca, wszyscy robimy błędy, lecz gdy je powtarzasz, nie masz prawa nawet do pretensji.
|
|
 |
|
Choćby nie wiem co się stało, ja walczyć nie przestanę
Mam z kim iść ramię w ramię, zaufane twarze same
Wiem,że życie mnie nie złamie, wiem-wiare mam nadal
Żyje po to by wygrywać, a nie żeby się poddawać.
|
|
 |
|
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu
Jak się jebie, to wszystko
I gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
|
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia
|
|
 |
|
Wiele rzeczy jestem w stanie zrozumieć, ale tego , że Ciebie już nie ma i już nigdy nie będzie chyba w życiu nie pojmę/[k]
|
|
 |
|
Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Siostra poprosiła mnie bym w miarę możliwości wypożyczyła dla niej książkę "My dzieci z dworca ZOO". Wracałam znudzona do domu, więc zaczęłam ją czytać. Książka okazała się historią dziewczynki które w wieku 13 lat zaczęła brać heroinę. Po kilku stronach zamknęłam ją i stwierdziłam, że taka książka w moje życie nic nie wniesie. Ja posiadam swoją własną książkę o zagubionej w rzeczywistości dziewczynie, która przeżyła mrożące krew w żyłach momenty. Następnie próbowała stworzyć swój świat na podłożu z narkotyków, alkoholu i papierosów. Patrząc z biegu czasu mniej więcej wiem, gdzie popełniłam błąd. Widzę jak bardzo było to dziecinne i widzę również, że takim zachowaniem po prostu wołałam o pomoc. Doskonale uświadamiam sobie jak bardzo się zmieniłam. Na lepsze. I sądzę, że dążę już tylko w górę i ciągnę za sobą Jego.
|
|
 |
|
Wiem ile jestem warta i znam swoje ambicje, które bardzo często są za duże niż powinny być. Zaczęłam od wiary w siebie, że jestem w stanie mieć dobrą średnią, znaleźć dorywczą pracę, zdać maturę, wyjść za mąż za Niego, założyć rodzinę i być szczęśliwą. Kiedy postawiłam sobie cele dla siebie postanowiłam również postawić sobie Jego cele. Wyprostować wszystkie sprawy, znaleźć mu stałą pracę i starać się być tą, której nie da się zastąpić i zapomnieć. Poniekąd to Jemu zawdzięczam, że wydoroślałam i zrozumiałam co chce osiągnąć. Chce być kimś kto potrafi powiedzieć osiągnęłam szczyt i jestem szczęśliwa. Zapominając jak bardzo było stromo będzie się liczyło tylko to, że w końcu mi się udało.
|
|
 |
|
moja seksualna fantazja na ten weekend: wyspać się we wszystkich pozycjach.
|
|
|
|