|
Kiedyś zrozumiesz, że bardzo mi zależało./inconsolable-_
|
|
|
Chciałabym , żeby mnie pokochał. Ale tak całą. Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał./inconsolable-_
|
|
|
Wyobraź sobie taką scenę: siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50 rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną. Dookoła Was biegają wnuki, dzieci przygotowują obiad a Wy po prostu siedzicie z herbatą w dłoni trzymając się za ręce. A teraz zdaj sobie sprawę że przy fragmencie o mężu Ty pomyślałaś o Nim. Teraz się uśmiechasz i rozumiesz, że nie jest Ci obojętny./inconsolable-_
|
|
|
Niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim. Ściskasz telefon, co nie dzwoni, pierwsza łza i boli. [szuwar]
|
|
|
Otwórz umysł , niemożliwe nie istnieje, masz powód do dumy, wielką siłę tę nadzieję. [KaeN]
|
|
|
Taki są realia, sztuczne jak chemikalia, obok siebie dobry wariat i kanalia. [arab]
|
|
|
Zadzwoniłbym do Ciebie , ale wiem , że tego nie chcesz . Wybełkotał , że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie. [bonson & soulpete]
|
|
|
Lepszy heroiczny czyn niż heroinowy strzał. [peja]
|
|
|
Mamy martwą szesnastkę. Zatłukli tak młodą laskę, te ćpuny mówią, że kit z tym. I nie wystąpi w MTV, bo nie dożyła sweet sixteen. [peja]
|
|
|
Po prostu ze mną bądź , nie zawiodę , obiecuję. [peja]
|
|
|
Czuje się taki stary gdy patrzę na te dzieci, co są zajarane tym kurwa rapem dla twardzieli. Słuchają o legalizacji czegoś czego nie znają, czegoś co na t-shirt'ach mają. [efter]
|
|
|
Nie znasz mnie z kaset, nie pamiętasz dema, ale wierz mi jaraliśmy się tym razem. Kiedy ty sięgałeś po te taśmy, ja też. Wierz mi na słowo rap to jest mój tlen. [efter]
|
|
|
|