|
pamiętasz jak planowałeś ze mną swoją przyszłość? - gdzie kurwa teraz jesteś?
|
|
|
nie umiem tak po prostu wymazać Cię z mojego życia.
|
|
|
niby nie dajesz mi powodów do smutku, lecz ja wiem , ze któregoś dnia zabraknie cie , nie będzie cie przy mnie , porzucisz, odejdziesz, pokochasz kogoś innego w taki szybko sposób jak pokochałeś mnie.
|
|
|
tylko Ty umiesz w taki niesamowity sposób przytulać moją sylwetkę. Kocham Cię.
|
|
|
wszystko się zjebało.byłeś i nagle Cię nie ma.
|
|
|
[Cz.2] -Halo?- usyłaszłam jego głos- O czym Ty piszesz do cholery?!-krzyknełam do słuchawki- Czemu krzyczysz?-spytał- usłyszałam troskę w jego głosie- O czym piszesz?!- spytałam kolejny raz- Bo myślalem o nas i doszedlem do pewnego wniosku. Z każda sekunda, z każda minuta, z każda godziną kocham Cie coraz mocniej- powiedział, a we mnie sie zagotowalo, nei wiedziałam czy mam sie cieszyc, czy wkurzać- Jak mogles tak pisać, wiesz co pomyslałam?! wiesz?! - krzyknełam ocierając łzy. jak się okazało, chciał wprowadzić chwile grozy jednak nie spdziewał sie takiej reakcji, ale dzięki niej, kolejny raz udowodnilam mu swą miłość... || pozorna
|
|
|
[Cz.1] -Musimy porozmawiać-wyświetliłam smsa na ekranie telefonu.-o czym?-spytałam nie spodziewając się niczego konkretnego.Przyszła odp.-o nas-odpowiedział wywolując wewnątrz mnie mieszane uczucia.-a co z nami nie tak?-spytałam-Coś się dzieje.Przynajmniej z mojej strony, może już to czujesz?-spytał,a ja odębiałam, do głowy przyszła mi jedna myśl wywołując łzy w moich oczach,ale przecież to niemożliwe,jeszcze dziś rano pisał jak mnie kocha...- pisz konkretnie,bo nie wiem o czym mówisz!-wystukałam nie powstrzymując juz łez..-dużo myślałem i doszedłem do pewnego wniosku-zawidniała wiadomośc. Mój lekki szloch przerodził się w histeryczny płacz.Wystukałam Jego numer i zadzwoniłam || pozorna
|
|
|
Oddzielam myśli od ciała. Umysł wysyłam w przestrzeń. Duszą maluję głębiej smutek, który wypełnia mnie od środka. To nie pozwala mi żyć słyszysz ? Ciało staje się martwe, to dusza krzyczy.
|
|
|
Przecież obiecaliśmy sobie być na zawsze.
|
|
|
Ułóż w swych ramionach, pozwól by wszystko znalazło swoje miejsce. Zapewnij, że nie stanie mi się krzywda. Proszę //
|
|
|
Widziałam ból w jego oczach . Przytłaczał mnie coraz mocniej.On sprawiał, że coraz mocniej pragnęłam go przytulić.
|
|
|
Tak bardzo boję się przyszłości, boję się że nigdy nie przestanę Cię kochać, że do końca życia będę nieszczęśliwa, że nie zaznam prawdziwej szczerej miłości. Boję się kochać. Boję się kłamstwa, zdrady, nienawiści. Boję się cierpieć. | zakochana.pl
|
|
|
|