 |
to, co odróżnia nas od małp, to intelekt, choć niektórzy zamiast mózgu mają, brat, dwa kamienie.
|
|
 |
jesteśmy tacy sami Boże,
zadufani egoiści wygrzani jak ogień.
|
|
 |
teraz Ty i my - czyli ludzie po przejściach.
|
|
 |
łzy nie przestają kapać, chlapać kałuże będą. Boże czasami myślę, że do dla ciebie przyjemność.
|
|
 |
Otwierasz oczy i czujesz życia ucisk, wychodząc z domu nie wiesz, czy w ogóle wrócisz
|
|
 |
To moje życie takim je pozostaw, nie osądzaj bez podstaw nienawiść na bok odstaw
|
|
 |
Mam Ci nawinąć o miłości?
Tak, Chuja to prawda.
Mogę nawinac o porazkach, znam je od dawna
|
|
 |
Życie pędzi na ciebie, ty tylko uciekasz spod kół
Ćpasz po cichu nadzieję, coś ci mówić wróć
Szprycujesz się tym, jak narkoman miedzy palce stóp
|
|
 |
Pieprzyć, minuty lecą szybciej
Myśli co raz głupsze, Myślę skup się !
Za kilka będzie co raz trudniej
|
|
 |
Narkotyki niszczą ludzi , ale tworzą legendy .
|
|
 |
nie okradam bliskich, nie sprzedaję nikogo
sam wiem jak to jest mieć za plecami ogon
|
|
 |
każdy ponad każdym, skurwysyny
innego traktuje jakby był niczym
wszyscy najmądrzejsi, jebani
myślą chyba, że są wybrańcami
|
|
|
|