 |
Zaczniesz doceniać ludzi dopiero wtedy kiedy stracisz tych najważniejszych./esperer
|
|
 |
Nie mogę przestać o Niej myśleć. Kurwa, jest taka piękna. Gdzie ja miałem oczy, że nie zauważyłem jej wcześniej? Przecież jest Aniołem, w ludzkiej postaci, a jej dłonie? Takie delikatne, każda komórka ciała prosi by dotknęła mnie choć przez moment. Serce błaga by spojrzała na mnie choć przez chwilę, bym mógł ujrzeć w jej źrenicach niepowtarzalny blask zarażający ciepłem i miłością każdego, kto spojrzy w nie przynajmniej raz. Jezu jak Ona pięknie się porusza, widać, że ma klasę, widać, że ceni siebie wysoko, uwielbiam ją. Ja pierdole, nie mogę uwierzyć, że jest moja, że mogę dotykać jej włosów i szeptać do ucha słodkie słowa, że mogę gładzić jej dłoń, że mogę budzić się obok niej, a ona jak gdyby nigdy nic, rano przywita mnie uśmiechem całując mój policzek. Kurwa, jestem cholernym szczęściarzem, tak wiele musiałem przejść, żeby znaleźć ukojenie w ramionach kobiety, która jest boskim objawieniem, i każdego dnia szczypię się w dłoń, bo wciąż nie mogę uwierzyć, że mnie pokochała./mr.lonely
|
|
 |
co czujesz, gdy nasze wargi łączą się w czułym pocałunku? co czujesz, gdy splatamy nasze dłonie, które idealnie się w siebie wpasowują? co czujesz, gdy w milczeniu wpatrujemy się w siebie szukając uczucia w oczach? co czujesz, gdy szepczę Ci do ucha? co czujesz, gdy wtulona leżę na Twojej klatce piersiowej i wsłuchuję się w miarowe bicie serca? co czujesz, gdy się witamy i gdy się żegnamy? co czujesz, gdy się gniewam i gdy z radości wskakuję Ci na kolana? co czujesz, gdy zasypiam w Twoich ramionach, czując bezpieczeństwo jakie mi dają? co czujesz, proszę powiedz mi, bo ja, o tutaj, w sobie, czuję miłość, która zaczęła wpisywać się w najmniejszy fragment mojej duszy.
|
|
 |
Jedyną prawdą jest to, że ludzie kłamią. Witaj w moim świecie./esperer
|
|
 |
Kto mi powie co robić, kiedy człowiek się zakochuję. Kto mnie przez to wszystko przeprowadzi i obieca, że tym razem tego nie spierdolę./esperer
|
|
 |
Nie możesz od tak wchodzić i wychodzić sobie z mojego życia. Nie jestem poczekalnią między opcjami. Tak się składa, że też mam uczucia. /esperer
|
|
 |
Jak mogę wybaczyć Tobie odejścia, kiedy nadal nie mogę sobie wybaczyć,że Cię pokochałam?/esperer
|
|
 |
nie mogę Ci obiecać, że się zmienię, że moje liczne wady nagle zmaleją do minimum. noszę ze sobą bagaż doświadczeń, który każdego dnia rośnie i nawet gdybym chciała, nie umiem się go pozbyć. dobrze wiem jak bardzo potrafię być irytująca, wredna, jak często się złoszczę i że najmniejszy drobiazg może wywołać wewnętrzną eksplozję furii. nikt nie mówił, że będzie łatwo, nikt nie twierdził, że życie przy moim boku to droga usłana różami. tylko wiesz co? mogę Ci obiecać jedno. jedną jedyną rzecz, której jestem stuprocentowo pewna. obiecuję być zawsze, bez względu na przeciwności.
|
|
 |
Nigdy nie dowiesz się jak brzmiał odgłos łamania mojego serca./esperer
|
|
 |
Oprzyj głowę o moje kolana, przymknij powieki i pomyśl o czymś przyjemnym, wiem, że ten dzień skopał Ci tyłek, ale już dobrze, połóż się, zamknij oczy. Jutro będzie lepsze, zabiorę Cię nad Wisłę. Usiądziemy wypatrując gwiazd późnym wieczorem. Pocałuję Cię, Ty się uśmiechniesz, jak kiedyś. Kiedyś częściej gościł uśmiech na Twojej twarzy, dziś to rzadkość, choć tak przyjemna dla oczu. Smutek zagnieździł się w Twoim sercu, nie pytaj skąd wiem, czuję to. Czuję za każdym razem, kiedy dotykam Twej dłoni, jest tak chłodna i zawsze drży. Nie, nie kłam, że było Ci zimno, przecież widzę co się dzieje. No już dobrze, nie musisz się tłumaczyć, wszystko rozumiem, naprawdę, każdy czasem ma gorsze dni. Chciałbym Ci jakoś pomóc. Wiem, że nie mogę wiele, ale przecież chcę być przy Tobie. Chcę sprawiać byś się uśmiechała i nie zadręczała złymi myślami. Nie płacz Maleńka, ja tu jestem. Widzisz? Na niebo wkradają się pierwsze błyszczące punkty, jutro będzie lepiej./mr.lonely
|
|
 |
Zawsze po postanowieniu, że będę silna, jest cierpienie. Nie potrafię być silna. Potrafię być tylko cholernie słaba./esperer
|
|
|
|