 |
wyspy sentymentów i godziny trudnych rozmów.
|
|
 |
To co ma przeminąć, przeminie.
To co ma zranić, do krwi zrani.
|
|
 |
To nie sen, zawsze po nocy przychodzi dzień.
|
|
 |
Słuchaj, jestem człowiekiem. Zdarza mi się nie myśleć obiektywnie. Nas czasem zawodzą emocje, nie zawsze postępujemy słusznie.
|
|
 |
Udany poranek to przespany poranek.:)
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas. nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
|
|
 |
Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie.
|
|
 |
To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość
|
|
 |
W życiu często jest tak, że najzwyklejsze decyzje mają najstraszniejsze konsekwencje.
|
|
 |
masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cie skreślić, chodź dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym.
|
|
 |
i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka
|
|
|
|