 |
|
tęsknie za Tobą , za twoimi oczami , za cudownym dotykiem , słodkimi łzami. Za twoją czułością , za twoim czułym sercem. Ja po prostu tęsknie.
|
|
 |
|
mimo, że nie wiem na czym stoję i żyje w niepewności, to i tak zawsze będę cię kochać ..
|
|
 |
|
możesz cierpieć, możesz stać się najgorszym człowiekiem, ale po chuj? podnieś się, weź głęboki wdech, zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl: ktoś kto ma gorzej daje radę, więc czemu nie ja? wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia, bo do tego zostaliśmy stworzeni !
|
|
 |
|
lubię ten subtelny dotyk, oczywiście, że lubię - jak każdy inny w jego wykonaniu. ale nie on oddziałuje na mnie najbardziej. kocham, gdy mocno zaciska swoje palce na moich - jakby ze świadectwem tego, że jeszcze dużo dotyku zostało, jest i będzie, choć z czasem stopniowo zacznie się wyczerpywać, aż w końcu ustanie przy ostatnim pożegnaniu.
|
|
 |
|
nie trzyma mnie tu zemsta czy pozytywne relacje. ciekawość - nęka mnie to cholerne zastanowienie, co jeszcze idiotycznego życie obmyśla, by bolało mocniej.
|
|
 |
|
dziś, gdy zapytali mnie o przeszłość, o tamten odcinek, nie wiedziałam. na pytanie o datę, udzieliłam błędnej odpowiedzi. minęły prawie trzy lata i dopiero teraz mogę stwierdzić, że nie przywołam tamtych obrazów, jak wczorajszych sytuacji. zatarły się na przestrzeni czasu. nie zapomniałam. wciąż widując go, moje serce zaczyna mocniej kołatać ze strachu. nie kocha go, ale boi się kolejnej próby wymierzenia ciosu.
|
|
 |
|
z szerokim uśmiechem wyobraża sobie to wszystko. kilka wspólnych lat zapakowanych już do pudła przeszłości. tą teraźniejszość, która ma powstać. irracjonalne detale w postaci wspólnego mieszkania i spalonych naleśników podanych na śniadanie do łóżka. dom, syn i wieczory spędzone przy lampce białego wina i drewnie pękającym w kominku. jedyne przed czym protestuje to oddzielnie brana kąpiel, argumentując to tym, że dwadzieścia minut każdego dnia beze mnie kiedyś będzie nie do zniesienia.
|
|
 |
|
I jak mam opisać to co teraz czuje? Nie potrafię. Nie jestem w stanie sensownie dobrać słów. Ból i żal wpierdalający moje serce są nie do opisania.
Łzy cisną się do oczu, ręce drżą a wargi krwawią od wcześniejszego zagryzania. Zadowolony jesteś z siebie,skarbie ?
|
|
 |
|
Wypiję frugo z wódką, by połączyć słodki smak dzieciństwa z gorzkim smakiem życia.
|
|
 |
|
Wiesz, jak to boli, kiedy patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy...
|
|
 |
|
Znasz to ? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. Pogłaśniasz na maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. Tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. Nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. Ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
|
|