 |
Śmiałabym się, ale nie zostały mi już żadne uśmiechy. Ani łzy. Nigdy ich nie zapomnę, tego bólu i prawdy, tak sobie mówiłam. Nigdy. Wtedy nie wiedziałam, że wszystko się zapomina. Pewnego dnia.
|
|
 |
Stoję pijany mam serce jak głaz, przygotowany na to by paść, bo chyba te zmiany nie dorwą tu nas. I chyba ten świat zabije nasz blask i chyba nie mamy żadnych szans, bo znowu jakoś tak mi Ciebie brak.
|
|
 |
Jak pusto i cicho staje się w życiu, gdy Twoim najbliższym kończą się problemy i nie mają miejsca dla Ciebie w swoim raju.
|
|
 |
żyjesz sobie swoim własnym życiem, starasz się w miarę funkcjonować, czasami nawet przez chwilę szczerze się uśmiechniesz, i nagle jeden moment - zapach, głos, stara piosenka - szczegół, przez który Twój świat się zatrzymuje, i traci barwy. a Ty zatrzymujesz się razem z nim..i wszystko wraca..każde wspomnienie, każda wylana łza, i On. a Ty? Ty znowu, od nowa musisz uczyć się zapominać, i żyć dalej, bez Niego, chociaż to takie trudne ~ veriolla
|
|
 |
Pozwalam sobie codziennie wyobrażać, że Ty nigdy nie odszedłeś. Wyjechałeś i wrócisz, tylko nie wiem kiedy.
|
|
 |
lubię sobie wyobrażać, że mnie chcesz i że byłoby nam ze sobą dobrze
|
|
 |
ale łączy nas coś czego nie możemy przerwać i potrzebuje bardziej chyba jego od powietrza
|
|
 |
Czułam jakby odchodząc zabrałze sobą moje naiwnne jeszcze mało doświadczone serce, a później dzień po dniu dokładnie ze starannością chirurga przeprowadzał na nim tortury. Widziałam go wszędzie, moje myśli nieustannie kpiąc ze mnie plątały się z jego imienie. Gdy zamykałam powieki widziałam jego oczy. Oczy, ktore kiedyś ze zmęczenia prosiły mnie bym przysuneła się bliżej i zasneła w jego ramionach niczym mała dziewczynka kołysana w łóżeczku. Jego słodki zachrypnięty głos tuż po przebudzeniu rozbrzmiewał w moch uszach każdego kolejnego ranka gdy budziłam się sama. W zimnej pościeli zuepłnie pozbawiona chęci do życia. Funkcjonowałam. Robiłam wszystko jak dawniej jednak w środku nie byłam już tą samą radosną dziewczyną. I nienawidziłam go za, to. A jeszcze bardziej nienawidzilam go za, to że tak cholernie mocno go kochałam i nie potrafiłam przestać ~ smokingkilss.
|
|
 |
kochaj mnie namiętnie, pożądaj mocno i szybko
|
|
 |
to nie jest tak, ze probuje gdzies uciec, a jesli tak to mozesz byc pewna ze wroce
|
|
 |
wieszam ci się na szyi i myślisz, że kurwa mać jestem dla ciebie stworzona
|
|
 |
i to jak patrzę kiedy kręcę skręta lubisz moje słodkie miny
|
|
|
|