 |
Opowieść jest czarna
realna w swojej sytuacji, pan to prawdziwa makabra
gdzieś napierdala po kablach..
|
|
 |
Za nim już pierwszy detox, przyczyna - amfetamina
obudził ukryte zło..
|
|
 |
By świat w moich oczach wciąż wyglądał kolorowo
Rozdarty człowiek, przecież znasz to doskonale
byłeś przy mnie, gdy zawładną kiedyś mną życiowy balet.
|
|
 |
I myślę ile jeszcze mam kredytów w twoim sercu
połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu...
|
|
 |
Wiem, że cię zdradzam i słucham pokus
tracę kontrolę, nie umiem stać z boku..
|
|
 |
W powietrzu od emocji za gęsto, tak żyję
|
|
 |
Wiesz, kim jestem, nieraz z tobą rozmawiałem
znasz to miejsce na pamięć, za często tu byłem.
|
|
 |
Bo człowiek nigdy nie jest spisany na straty..
|
|
 |
Zamiast pić i chodzić gdzieś po nocy kurwa mać
chyba powinienem iść już spać !
|
|
 |
Nieprzespane noce, seks, urwane filmy, rap, rap
Czy naprawdę chcesz dorosnąć, żeby być jak ja ?
|
|
 |
Niunia nie patrz na mnie tak, i nie pytaj gdzie jest miłość
nie wiem sam, przez to parę osób mnie skreśliło.
|
|
 |
Gdzieś dziś mam inne opcje w nim
i tylko chciałbym móc powiedzieć
tamte dni są obce mi
nie jestem chłopcem dziś
nie jestem dawno
|
|
|
|