 |
trzęsącymi się dłońmi ścierałam rozlaną kawę. łzy odbijały się o panele, a rozbity kubek śmiał się z mojej bezradności. tak, kocham cię i nie radzę sobie z tym.
|
|
 |
i to nieprawda, kiedy człowiek mówi po odejściu kogoś ważnego, że już nigdy nikogo tak mocno.. jesteśmy ludźmi i potrzebujemy drugiej osoby i nawet jeśli był ten ktoś najważniejszy, to i tak szukamy szczęścia w innych ramionach. /przedmarancza
|
|
 |
i kurwa dam sobie radę - sama. nie potrzebuję nikogo bo zawsze mogłam polegać tylko na sobie, wyleczę się z niego, ułożę sobie wszystko od nowa i posklejam rozpierdzielone serce które o dziwo jeszcze bije. dojdę do siebie, będę się uśmiechać szczerze i bez kłamstw wmawiać innym, że wszystko jest w porządku. przestanę istnieć zacznę żyć - nie wiem jak, ale to zrobię. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
I niby oboje wiemy, że bez siebie nie damy rady,
niby oboje żałujemy tego, co się stało i
plujemy sobie w twarz z żalu i złości, tęsknimy
tęsknotą nie do opisania, to jednak zawsze duma wygrywa.
|
|
 |
nie wiem , jak to się skończy , ale niczego nie żałuję . ( dzyndzel )
|
|
 |
Oddycham tylko dlatego , że Ty jesteś moim powietrzem . ( dzyndzel )
|
|
 |
najlepszym pamiętnikiem jest serce. ono pamięta o tych, którzy są tego godni.
|
|
 |
nawet sobie nie wyobrażasz ile rzeczy mówię ci w myślach.
|
|
 |
I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję. Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te zielone oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem...
|
|
 |
- Dziwka.
- Ha! Byłam nazywana gorzej.
- Jak?
- Twoją dziewczyną.
|
|
 |
gram fair mimo, że życie jest niesprawiedliwe. strzeż się noży w plecach i dwulicowych dziwek
|
|
|
|