|
Ona? Kurde, była inna niż wszystkie laski. Miała w sobie tego diabła, szaleństwo w głowie, kompletny obłęd. Z nią nie było nudy, nawet jak siedziała cicho na kanapie byla oszałamiająca. Chciałem żeby była obok coraz częściej. Zapominałem z nią o wszystkim. Byla jak lek na świat. Była glosna i pewna siebie, ustawiała po kątach ludzi, ale kiedy nikt nie patrzył bała się rzeczy nienamacalnych. Mocno wtulala się w moje ramiona i była cudowna istotką. Nikt chyba nie wiedział, że tak naprawdę byla kochana i potrafiła o kogoś dbać i troszczyć się z całego serca. Była tez strasznie poraniona. A ja, ja kretyn jej nie zatrzymałem, a byla moim ideałem./bm
|
|
|
Nie wien czy potrafię spojrzeć w oczy komuś, kto patrząc prosto w moje, tyle razy mnie okłamał./bm
|
|
|
Dziś doszłam do rozdziału pt.,,Zemsta". Dziś ten etap nie boli. Obiecałam sobie, że zaboli go tak samo, że też poczuje ból. Już nie jest mi żal, gdy dzwoni i nie odbieram, albo gdy pisze, a ja nie stukam w klawiature tuż po odczytaniu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że po tych dwoch latach ponad, nie mam oporów żeby go dojechać, żeby zemścić się za każdą laske, z którą ,,nic go nie łączyło". Teraz on wyje z rozpaczy, a ja? Ja nie boję się żadnego jutra, jeśli jego w nim nie będzie. /bm
|
|
|
Ty nie chcesz mnie, a ja tak bardzo nie chcę życia bez Ciebie. // nectarine
|
|
|
Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca. Lecz widać można żyć bez powietrza. // Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
|
|
|
Droga do Ciebie zajęła kilkanaście lat, ale dopiero droga po Tobie wydaje się ciągnąć w nieskończoność. // nectarine
|
|
|
Nie wiem, czy wierzysz w znaki, ale u mnie wiele razy się sprawdziły. Tylko dwa razy w moim życiu intuicja biła w dzwon tak mocno, że aż usłyszałam jej donośny głos. Jednym z tych momentów był dzień, kiedy nasze drogi rozeszły się na zawsze. Ten głos ostrzegał wyraźnie: "zastanów się dobrze, więcej go nie zobaczysz". Nie posłuchałam. Od tamtej chwili minęło już tyle lat. Żałuję do dziś. Nigdy więcej Cię nie widziałam. Teraz już wiem, że intuicja miała rację. Ale wiem też, że nie jestem w stanie naprawić tego błędu. Trzeba się w końcu z tym pogodzić i ruszyć przed siebie. // nectarine
|
|
|
Przez wiele lat myślałam o Tobie. Tęskniłam, marzyłam, karmiłam się złudną nadzieją. Teraz w końcu mogę to powiedzieć - daję Ci spokój. Na dobre. Tego z resztą chciałeś, prawda? // nectarine
|
|
|
W dniu urodzin życzę Ci wszystkiego co najlepsze i żałuję, że nie mogłam być tym dla Ciebie. // nectarine
|
|
|
mówisz, że zdrada boli najbardziej? a czym jest świadomość, że Twoją miłość zniszczył fizyczny akt wobec tego, że zniszczyło je zwykłe nieporozumienie, które zwyczajnie mogło nie zajść? czym, że jest świadomość starty bliskiej osoby spowodowanej celowym zachowaniem wobec zwykłego przypadku?
|
|
|
wierzę w przeznaczenie bardziej niż w miłość. dlatego odeszłam kochając. bo wierzę, że jeśli to Ty to Bóg ponownie postawi Cię na mojej drodze, nawet gdybym miała mu Cię wyszarpać z dłoni.
|
|
|
nie rozmawiamy od miesięcy. pomimo tego, zapisałam piosenkę która przypadkowo rozdźwięczała w moich uszach na randomowo odpalonej playiście z nadzieją, że nadejdzie dzień w którym się odezwiesz, a ja będę mogła Ci ja wysłać bo wiem jak bardzo by Ci się spodobała.
|
|
|
|