 |
Budzę się i pragnę dotknąć Twojej dłoni. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zupełnie sama, odizolowana od świata, zapomniana, przez długi czas niechciana, odrzucana. Znasz ją? / nieracjonalnie
|
|
 |
Muskał ustami moje obojczyki i czułam na nich jego przyśpieszony oddech i sama nie wiedziałam, czy wytrzymam jeszcze kilka sekund przed tym, jak go pocałuję. Nikt tak na mnie wcześniej nie działał, nie wywoływał na moim ciele tylu dreszczy w zaledwie jednej sekundzie. Czułam się z tym wspaniale, zwłaszcza, kiedy wiedziałam, że on czuje to samo. / bezimienni
|
|
 |
Wszyscy chcą dla mnie dobrze, ale coś słabo im to wychodzi. | desperacko
|
|
 |
Zapominać można codziennie, ale z każdym dniem pozostaje coraz mniej sił../nieracjonalnie
|
|
 |
Fatalny weekend. Wszystko sprawia mi ból, każde słowa wzbudzają we mnie złość, każde spojrzenie wywołuje nieokreślony odruch odpychania od siebie ludzi, próba rozmów kończy się zawsze tym samym. Widzisz, jak ta cisza na mnie działa../nieracjonalnie
|
|
 |
Tak bardzo boli mnie fakt, że pragniesz, bym była zawsze, bym codziennie dawała znak, że żyję, a w zamian nie potrafisz mi tego podarować. / nieracjonalnie
|
|
 |
I ta świadomość, że mimo ogromnej ilości dziewczyn, które go otaczają, to ja leżę przy jego sercu wieczorami, słuchając jak jego rytm wystukuje moje imię. / bezimienni
|
|
 |
Wspaniałe uczucie, kiedy przestajesz czekać na cokolwiek, a dostajesz wszystko. / bezimienni
|
|
 |
Pierwszy raz nie otrzymałam od Niego odpowiedzi na moją wiadomość, pierwszy raz poczułam w sobie strach, że może to nie przetrwać, że tak łatwo można nas zniszczyć, że jedna para ludzkich rąk i obwiniający nas wzrok może wszystko przekreślić. Boję się ludzi. / nieracjonalnie
|
|
 |
Choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
|
|
|
|