 |
- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
|
|
 |
Cześć. Nie znasz mnie ale kiedyś pokochasz. Jestem Klaudia. Pewnie jeszcze nie wiesz że istnieję i czekam sobie na ciebie cierpliwie popijając herbatę z cytryną, słuchając dziś już po raz setny tej samej piosenki, śpiewając od czasu do czasu. Być może nie domyślasz się że to właśnie ja ale wiedz że wiem za nas dwoje. Zastanawiałeś się kiedyś gdzie jestem? na jaki kolor pomalowałam paznokcie? A może wątpisz ze w ogóle istnieję, że jestem i wyczekuję Ciebie bo wiem że przecież w końcu mnie znajdziesz. Może kiedyś wejdziesz do tego niebieskiego pokoju, położysz się na łóżku i tak jak wszyscy stwierdzisz ze mógłbyś w nim przespać całe życie ale jeszcze tego nie wiesz. Nie wiesz bo nawet nie domyślasz się jak pachną moje blond włosy, a co tu mówić o niebieskich ścianach, grunt że jesteś tak?Kiedyś będziesz mnie kochał, uśmiechniesz się gdy na mojej twarzy pojawi się grymas zawstydzenia pokochasz to jak patrze w gwiazdy. Nie wiem gdzie jesteś ale czekam. Nie musisz się spieszyć
|
|
 |
wszystkiego najlepszego słoneczka, spełnienia marzeń, duużo prezentów, miłości miłości i jeszcze więcej miłości, oby nowy rok był dla każdego dużo lepszy od poprzedniego! :)
|
|
 |
powinnam z tym skończyć, ale weź i mnie namów.
|
|
 |
wspomnienia nie znikają, jak śnieg.
|
|
 |
Myślę... myślę, że kiedy wszystko jest już skończone, to tylko wraca do ciebie w przebłyskach, rozumiesz? Jak kalejdoskop wspomnień, ale wszystkie po prostu wracają. Ale on nigdy. Chyba jakaś część mnie wiedziała, że to się wydarzy, jak tylko go ujrzałam. Nie chodzi o coś co powiedział albo zrobił. To było uczucie, które się wtedy pojawiało. I... szalone jest to, że nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek tak się poczuję. A nie wiem, czy powinnam. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i płonął zbyt jasno. Ale pomyślałam, jak diabeł może popychać cię do kogoś kto tak bardzo przypomina anioła, gdy się do ciebie uśmiecha? Może on to wiedział, gdy mnie zobaczył. Pewnie po prostu straciłam równowagę. Chyba najgorszym uczuciem, nie była strata jego, to była strata mnie. Bo nie wiesz kim jesteś póki tego nie stracisz/t.
|
|
 |
Don't you feel sad there never was a story obviously.
|
|
 |
nie, nie tęsknie za Tobą. Tęsknie za osobą, którą kiedyś byłeś.
|
|
 |
-Nie musisz być zawsze twardsza niż wszyscy. -Owszem, muszę. -Dlaczego? -Bo oni mnie nie doceniają.
|
|
|
|