![masz racje przez moment zapomniałam co zrobiłeś 3lata temu! niepotrzebnie przychodziłam.. musisz mi wybaczyć... musiałem wyjechać... dla mnie wtedy liczyła się nauka kariera.. a nie żona dom dzieci... wybacz mi prosze.. o czym innym nie myślałem przez te 3 lata jak tylko o was. już jestem gotowy. bedę już zawsze przy tobie tylko proszę wybacz mi. pozwól zaprosić się na spacer. porozmawiamy. proszę weźmiesz ze sobą... synek czy córeczka? zapytał. w oczach staneły mi łzy. czułam że nie mogę złapać oddechu. to wszystko wróciło ten ból gdy ocknęłamsię w szpitalu te spojrzenia rodziców siostry moje serce znowu rozpadło się na 13milionów kawałeczków aleksander i dominika. nie żyją. poroniłam w 8miesiącu... wyszeptałam. czułam jak miękną mi kolana. jak opadam na podłogę poczułam jego dotyk połączony z krzykiem przerażenia łączącym w sobie ból i nienawiść. oczy otworzyłam dopiero wtedy gdy poczułam pod sobą coś miękkiego. jego łóżko. to w którym TO się stało.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49082_tumblr_mgs7oyvllv1rhifn4o1_500_large.jpg) |
"masz racje, przez moment zapomniałam co zrobiłeś 3lata temu! niepotrzebnie przychodziłam.." "musisz mi wybaczyć... musiałem wyjechać... dla mnie wtedy liczyła się nauka, kariera.. a nie żona, dom, dzieci... wybacz mi prosze.. o czym innym nie myślałem przez te 3 lata jak tylko o was. już jestem gotowy. bedę już zawsze przy tobie tylko proszę, wybacz mi. pozwól zaprosić się na spacer. porozmawiamy. proszę, weźmiesz ze sobą... synek, czy córeczka?" zapytał. w oczach staneły mi łzy. czułam, że nie mogę złapać oddechu. to wszystko wróciło, ten ból gdy ocknęłamsię w szpitalu, te spojrzenia rodziców, siostry, moje serce znowu rozpadło się na 13milionów kawałeczków "aleksander i dominika. nie żyją. poroniłam w 8miesiącu..."wyszeptałam. czułam jak miękną mi kolana. jak opadam na podłogę, poczułam jego dotyk połączony z krzykiem przerażenia, łączącym w sobie ból i nienawiść. oczy otworzyłam dopiero wtedy gdy poczułam pod sobą coś miękkiego. jego łóżko. to w którym TO się stało.
|
|
![z oka popłynęła mi najpierw jedna łza potem następna i nagle nie mogłam już tego zatamować. otrząsnęłam się odzyskałam władzę w nogach. a jednak to prawda jesteś tu. jak kiedyś wyrzuciłam niedopałek i skierowałam się by wyjść z klatki jak najszybciej. ej małaa usłyszałam. serce zacisnęło mi się w gardle. nikt inny nie potrafił tak tego wypowiedzieć nikt nie miał tej delikatności rozkazu tęsknoty prośby rozczulenia w głosie jak on. przyśpieszyłam kroku. usłyszałam trzask drzwi i jego kroki które coraz szybciej się zblizały. byłam już na ostatnich schodkach gdy szarpnął mnie i odrzucił na drzwi do piwnicy. jesteś tu. czemu? nie wiem. chyba nie wierzyłam że siostrunia cię puści z powrotem do polski!' krzyknęłam. cii spokojnie. ona już nie ma nic do gadania. hahaha nie rozśmieszaj mnie! A teraz puść! Ty już swój czas wyczerpałeś! okey jeśli normalnie porozmawiamy ja? z tobą? to chyba żarty! nie mamy już tematów do rozmów! chyba o czymś zapomniałaś?](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49082_tumblr_mgs7oyvllv1rhifn4o1_500_large.jpg) |
z oka popłynęła mi najpierw jedna łza, potem następna i nagle nie mogłam już tego zatamować. otrząsnęłam się, odzyskałam władzę w nogach. "a jednak to prawda, jesteś tu. jak kiedyś" wyrzuciłam niedopałek i skierowałam się by wyjść z klatki jak najszybciej. "ej, małaa" usłyszałam. serce zacisnęło mi się w gardle. nikt inny nie potrafił tak tego wypowiedzieć, nikt nie miał tej delikatności, rozkazu, tęsknoty, prośby, rozczulenia w głosie jak on. przyśpieszyłam kroku. usłyszałam trzask drzwi i jego kroki, które coraz szybciej się zblizały. byłam już na ostatnich schodkach gdy szarpnął mnie i odrzucił na drzwi do piwnicy. "jesteś tu. czemu?" "nie wiem. chyba nie wierzyłam, że siostrunia cię puści z powrotem do polski!' krzyknęłam. "cii, spokojnie. ona już nie ma nic do gadania." " hahaha, nie rozśmieszaj mnie! A teraz puść! Ty już swój czas wyczerpałeś!" "okey, jeśli normalnie porozmawiamy" "ja? z tobą? to chyba żarty! nie mamy już tematów do rozmów!" "chyba o czymś zapomniałaś?"
|
|
![słyszałam że podobno wróciłeś. przyszłam na te osiedle. tak dawno mnie tu nie było. podeszłam do żółtego bloku podeszłam do drugiej klatki od lewej kod wciąż ten sam. weszłam na klatkę na 4 piętro. stanęłam przed twoimi drzwiami. palec miałam kilka centymetrów od dzwonka zawahałam się. cofnęłam dłoń zeszłam na pół piętro. otworzyłam okno i rozpaliłam papierosa. próbowałam rozróżnić głosy serca i rozumu co powinnam zrobić. po chwili zapaliłam drugiego papierosa. miałam już mniejszą gdy usłyszałam zgrzyt zamka wejściowego. otworzyły się drzwi do twojego mieszkania. w jednej chwili opanowało mnie przerażenie i ekscytacja euforia pomieszanie zmysłów. ujrzałam sylwetkę mężczyzny. dziś 22latka. tak innego a jednak tak podobnego. odwróciłeś się i spojrzałeś mi w oczy. kurwa co ja tu robię pomyślałam. chciałam wyrzucić peta i odejść. uciec od wspomnień które jeszcze nie zatarły się w mojej głowie. nagle mnie sparaliżowało. wydawało mi się że mijały sekundy minuty....](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49082_tumblr_mgs7oyvllv1rhifn4o1_500_large.jpg) |
słyszałam, że podobno wróciłeś. przyszłam na te osiedle. tak dawno mnie tu nie było. podeszłam do żółtego bloku, podeszłam do drugiej klatki od lewej, kod wciąż ten sam. weszłam na klatkę, na 4 piętro. stanęłam przed twoimi drzwiami. palec miałam kilka centymetrów od dzwonka, zawahałam się. cofnęłam dłoń, zeszłam na pół piętro. otworzyłam okno i rozpaliłam papierosa. próbowałam rozróżnić głosy serca i rozumu co powinnam zrobić. po chwili zapaliłam drugiego papierosa. miałam już mniejszą gdy usłyszałam zgrzyt zamka wejściowego. otworzyły się drzwi do twojego mieszkania. w jednej chwili opanowało mnie przerażenie i ekscytacja, euforia, pomieszanie zmysłów. ujrzałam sylwetkę mężczyzny. dziś 22latka. tak innego, a jednak tak podobnego. odwróciłeś się i spojrzałeś mi w oczy. "kurwa co ja tu robię" pomyślałam. chciałam wyrzucić peta i odejść. uciec od wspomnień, które jeszcze nie zatarły się w mojej głowie. nagle mnie sparaliżowało. wydawało mi się, że mijały sekundy, minuty....
|
|
![Często ludzie wybaczają innym tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata. ktoś.](http://files.moblo.pl/0/4/90/av65_49082_tumblr_mgs7oyvllv1rhifn4o1_500_large.jpg) |
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata. // ktoś.
|
|
![Kiedyś ktoś powiedział że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten chwilę przed pierwszym pocałunkiem.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
![Miałam przyjaciela ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej ale jako przyjaciel umarł.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Miałam przyjaciela, ale on umarł. Tak właściwie to żyje dalej, ale jako przyjaciel umarł.
|
|
![Owszem miałem przyjaciół lecz raczej nie z rodzaju tych u których można szukać wsparcia w razie nieszczęścia.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Owszem, miałem przyjaciół, lecz raczej nie z rodzaju tych, u których można szukać wsparcia w razie nieszczęścia.
|
|
![On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu.
|
|
![czułam jak gubię się w tym labiryncie obojętności. czułam jak moja nienawiść do niego wzrasta z każdą godziną. każdego dnia odbierał mi cząstkę mnie wyrywał moje serce kawałek po kawałku. teraz zdałam sobie sprawę z tego że moje cierpienie i łzy dawały mu ogromną satysfakcję. teraz wiem że między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka niewidoczna nić którą bardzo łatwo można przeciąć. ten który dawał szczęście potrafi być jak morderca. rap jest jeden](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73183_adidas-fashion-girl-style-favimcom-4571094.jpeg) |
czułam jak gubię się w tym labiryncie obojętności. czułam jak moja nienawiść do niego wzrasta z każdą godziną. każdego dnia odbierał mi cząstkę mnie, wyrywał moje serce, kawałek po kawałku. teraz zdałam sobie sprawę z tego, że moje cierpienie i łzy dawały mu ogromną satysfakcję. teraz wiem, że między miłością a nienawiścią jest bardzo cienka, niewidoczna nić, którą bardzo łatwo można przeciąć. ten który dawał szczęście, potrafi być jak morderca. / rap_jest_jeden
|
|
![coś nagle się zmieniło. poranki nie są już tym co było dla mnie najtrudniejszą rzeczą. nauczyłam się wstawać z uśmiechem. tylko on potrafi przyspieszyć rytm bicia mojego serca w momentach gdy unosi mnie do gwiazd a ja nie myślę o niczym innym tylko o tym że to właśnie on jest twórcą mojego szczęścia kreatorem uśmiechu i realizatorem marzeń. tylko on ma coś czego nie posiada nikt inny dlatego nie wyobrażam sobie żeby stracić kogoś kto nauczył mnie jak cieszyć się każdym dniem. rap jest jeden](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73183_adidas-fashion-girl-style-favimcom-4571094.jpeg) |
coś nagle się zmieniło. poranki nie są już tym, co było dla mnie najtrudniejszą rzeczą. nauczyłam się wstawać z uśmiechem. tylko on potrafi przyspieszyć rytm bicia mojego serca, w momentach gdy unosi mnie do gwiazd a ja nie myślę o niczym innym, tylko o tym że to właśnie on jest twórcą mojego szczęścia, kreatorem uśmiechu i realizatorem marzeń. tylko on ma coś czego nie posiada nikt inny, dlatego nie wyobrażam sobie, żeby stracić kogoś kto nauczył mnie jak cieszyć się każdym dniem. /rap_jest_jeden
|
|
![coraz bardziej się w tym wszystkim zatracam. Twoja osoba pojawia się w każdej codziennej czynności nie pamiętam jak długo nie czułam się tak wyjątkowo. gdy zamykam oczy widzę Twoje tęczówki Twój wzrok gdy spoglądasz na mnie w taki sposób że wszystko dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. wyłączam świat włączam uczucia i emocje. i jestem tego pewna że właśnie dla takich chwil warto żyć. rap jest jeden](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73183_adidas-fashion-girl-style-favimcom-4571094.jpeg) |
coraz bardziej się w tym wszystkim zatracam. Twoja osoba pojawia się w każdej codziennej czynności, nie pamiętam jak długo nie czułam się tak wyjątkowo. gdy zamykam oczy widzę Twoje tęczówki, Twój wzrok gdy spoglądasz na mnie w taki sposób, że wszystko dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. wyłączam świat, włączam uczucia i emocje. i jestem tego pewna, że właśnie dla takich chwil warto żyć. /rap_jest_jeden
|
|
|
|