|
Osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd.
|
|
|
Walcz do końca, nawet gdy od początku jesteś na straconej pozycji.
|
|
|
Nie wiem czego chcę. Chwila. Cofnij, cofnij, cofnij. Chcę Ciebie.
|
|
|
Patrzę w przyszłość, ciągle widzę nas..
|
|
|
Czas spieprza, i nie wraca.
|
|
|
Obiecaj mi, że kiedyś odnajdziemy szczęście i wszystkie złe wspomnienia zamienimy w lepsze.
|
|
|
Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.
|
|
|
Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strychu, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się ich pozbyć. Pewnie tak samo jak marzeń.
|
|
|
nie będę Ci robić obciachu przy kumplach bez obaw. nigdy na Ciebie nie spojrzę w ich obecności. Przecież jeszcze by pomyśleli, że masz uczucia.
|
|
|
głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu okaże się jego największym wrogiem ..
|
|
|
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja..
|
|
|
- Nadal jesteś smutna, prawda? - Nie tylko zmęczona... - Czym? - Walką o coś pięknego, - Nie zdobyłaś tego? - Nie, kiedy już wyciągam rękę to się oddala, unosi wysoko, wysoko i pęka... jak bańka mydlana, dotkniesz jej i pufff znika.
|
|
|
|