 |
nie zabijaj tych uczuć, nie jestem jak większość, mogę pokazać Ci ból, lecz nie obojętność, Tobie też brakuje tchu, nie znam sensu gonitwy, gdy ten świat krępuje dłonie Nam, jak węzeł Gordyjski..
|
|
 |
zostań przy mnie na lodzie, gdy dożylnie na głodzie, ćpamy życie na co dzień
|
|
 |
nie potrafisz mnie zrozumieć już, nie wiesz co czuje, spójrz, w moje oczy, idź już, zanim wyplujesz moje imię, ścieram kurz, jestem coraz bliżej, w oczy patrzy tylko lustro, chyba go nienawidzę
|
|
 |
Dawałaś mi tę szansę nieraz, bym się pozbierał, żebym wstał... Zobacz wstałem, ale Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
W tej chwili by cię mieć oddałbym wszystko.
|
|
 |
Kiedyś nadejdzie ten dzień, gdy przestaniesz czuć cokolwiek. Zniknie ból, który tak bardzo uwierał na sercu, a późną nocą w oczach nie pojawią się łzy. Myśl o kolejnym nachodzącym dniu przestanie być przerażająca. Po prostu wstaniesz i dasz sobie radę. Przeżyjesz. Przetrwasz. Kiedyś w końcu się uśmiechniesz. Złapiesz czyjąś dłoń i opowiesz o tym, co udało ci się wygrać. Kiedyś będzie pięknie, a obecne czasy staną się odległym wspomnieniem. Może pokochasz kogoś innego, może zaczniesz żyć inaczej. To nie kwestia czasu, lecz stan serca z jakim cię pozostawił, odchodząc. [ yezoo ]
|
|
 |
Mój rok 2013 nie należał do udanych. Wiele przykrych sytuacji, wiele porażek, brak doświadczenia i częste kłótnie z bliskimi mi osobami. W pewnych chwilach poddawałam się, ale wtedy zjawiał się On. Unosił moje ciało, obracał wokół własnej osi i obiecywał, że wszystko się ułoży. Byłam pełna nadzei, że naprawdę tak będzie, ale odszedł. Odszedł lecz po krótkim czasie wrócił. Z lepszym pomysłem na życie z bagażem doświadczeń i nadaje znów życiu sens. Rok 2014 rozpoczęliśmy razem. Mam wspaniałego mężczyznę, który otula mnie ciepłem swym wspólnych marzeń i choć wcześniej obawiałam się tego, to dziś jestem pewna, że podjęłam dobrą decyzję i dałam miłości drugą szansę. Kocham go naprawdę mocno i mimo, że czasem się kłócimy o błahsotki to wiem, że jesteśmy razem zrobić wiele. Razem ponad kilo.. [lajfisbrutal]
|
|
 |
zostane sam co zrobić , sie żyje co powiedzieć, wyszło jak wyszło, masz pretensje? to do siebie
|
|
 |
wczorajsza wódka spływa po mnie jak dzisiejszy deszcz, siada mi trzustka, a miałem ustać, ale wiesz jak jest
|
|
 |
nikomu źle nie życzę, lecz ty jesteś wyjątkiem, te słowa sprawią, że zatańczysz jak oblany wrzątkiem i dodam jeszcze jedno - szacunek to świętość, nie szanujesz dobrych ludzi, to zapłacisz za to gębą !
|
|
 |
znasz te chwile, gdy powietrze się zagęszcza, wdychasz to, jakbyś wdychał opary piekła, serce nie wiedziało czy ma bić czy przestać, ja wiedziałem jedno - muszę to przetrwać / oby z fartem:)
|
|
|
|