 |
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć.
|
|
 |
napij się ze mną wina, napij się ze mną wódki!
zapalimy papierosa, utopimy smutki!
|
|
 |
Moje czyny to materiał często jest na skecz.
|
|
 |
nie mogę już znieść tych ludzi. chyba w ogóle nie jestem już w stanie znosić takiego życia. / tonatyle
|
|
 |
święta powinny być radosne, ale w moim domu dawno takie nie były. / tonatyle
|
|
 |
Tu chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko, kiedy długo drugie nie widzi pierwszego.
Bo gdy siedzi człek samemu z czarnymi myślami, człowiek rzuca słuchawkami, rzuca słuchawkami...
|
|
 |
tak sobie myślę, czy dzisiaj w ogóle warto o coś walczyć? ludzie zamiast docenić, będą Ci zazdrościć i nie polecą nikomu, by udowodnić sobie i wszystkim dookoła, że są wyżej. niewielu potrafi pogratulować, ale z krytyką nie ma najmniejszego problemu. / tonatyle
|
|
 |
w życiu staczasz wiele walk. jednak największą jest ta o samego siebie, by wytrwać w dzisiejszym świecie. / tonatyle
|
|
 |
wybacz mi, że nie ma we mnie nic prócz pustki
|
|
 |
jak to jest, że czasem sprzyja Ci cały świat, a potem wiatr sypie Ci piaskiem w oczy? / tonatyle
|
|
 |
popełniłam w życiu wiele błędów. niektóre świadomie, inne nie. teraz płacę za umyślne i żałuję nieświadomych. / tonatyle
|
|
 |
nigdy nie będę popularna czy wyjątkowo ceniona, ponieważ nie współgram z ludźmi. nie lubię ich, są dla mnie fałszywi i chamscy. lubią rzeczy, których ja nigdy nie polubię. nie potrafię się zaaklimatyzować i szczerze mówiąc nie chcę. wolę być sobą, odmieńcem, ale czuć się dobrze w swojej skórze. / tonatyle
|
|
|
|