 |
nakurwiam całym szczęściem, bo tak szczęśliwa jestem dzięki Tobie bejbe
|
|
 |
ej skarbie przecież wiesz doskonale, jaki jesteś ważny, gdyby nie Ty chodzenie po tej ziemi nie było by takie łatwe.
|
|
 |
i wiem, że potrafiłbyś zostać tutaj przy mnie, bo nikt nie jest wstanie zniszczyć tego co jest między nami.
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=WmmP3kLLO-Q
|
|
 |
Lubię Twoje duże dłonie, dwudniowy zarost i usta które całują tylko mnie.
|
|
 |
"Oddałbym życie za Twoje zdrowie, zdarłbym pięści na czyjejś mordzie Tato, gdyby coś wam się stało - przysięgam że z winnym szedłbym na całość."
|
|
 |
Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
Czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za tobą. I nie mogę uwierzyć, że ja czuje tyle a ty nie czujesz nic. Naprawdę nie czujesz nic?/attente
|
|
 |
- Zdradzę ci pewien sekret: faceci wolą uśmiechnięte dziewczyny. - Nie mam powodu do uśmiechu. - To lepiej go znajdź. - Bo inaczej będę samotna? - A czy to takie dobre? - Co? Życie bez uśmiechu? - Nie. - Samotność? Jest rajem dla ludzi aspołecznych, dla pozostałych zaś, niczym innym niż piekłem. [ yezoo ]
|
|
 |
Cholernie brakuje mi motywacji. Do wszystkiego. Nie widzę sensu, nie czuję potrzeby. Są takie chwile, w których coś we mnie uderza i krzyczy: teraz dasz radę, weź się za siebie, bo kto, jeśli nie ty? A chwilę później ten sam głos pyta: a tak w ogóle, to po co to robisz? I to jest najlepszy moment żeby odpuścić, poddać się, tak po prostu, bez jakichkolwiek pytań, bez pragnień, których nigdy nie było. Więc odpuszczam i po raz kolejny przegrywam życie. [ yezoo ]
|
|
 |
- Właśnie rozwiodłam się z mężem. - Czemu? - Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym. Uważał, że jest Bogiem. :/ sttoned
|
|
 |
nie warto tęsknić za kimś, do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
|
|
|
|