 |
|
I teraz nie wiem sam, mam w głowie mętlik... chcę się wyplątać z tej pętli.
|
|
 |
|
Znowu coś jest nie tak między nami, choć się kochamy.
|
|
 |
|
Czasem czuję, że się nienawidzimy, że to na niby, że nie ma nas, tylko to głupio przerwać.
|
|
 |
|
Weź nawet mnie nie wkurwiaj, weź mnie nie wkurwiaj bardziej...
|
|
 |
|
Ty zastanawiasz się jak dotąd mogłaś mnie znieść? Wielka pani, wieczny PMS.
|
|
 |
|
A jak miał wyglądać kurwa, kolorowo? Jak siejesz trawę, nie licz że wyrosną róże.
|
|
 |
|
Bo mnie wciągnie to bagno, bez ciebie.
|
|
 |
|
Znów wychodzimy, żeby wrócić, w tym pojebanym świecie co robi zwierzęta z ludźmi.
|
|
 |
|
Razem nam jest nie po drodze, otworzę zaraz drzwi i wychodzę, bo to nie zdrowe.
|
|
 |
|
Naprawdę chcesz wiedzieć kim jest ten typ? Dla ciebie zmieniałem osobowość, co za chlejus, co za melina...
|
|
 |
|
Mam paru przyjaciół i uwierz właśnie o tobie gadam z nimi, bo kumają że to straszne gówno w którym tkwimy.
|
|
|
|