 |
Budzisz się pewnego wieczora i siadając na brzegu łóżka, obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi.
|
|
 |
nikt nie może Cię uratować, tylko Ty sam. a wart jesteś uratowania. niełatwo będzie zwyciężyć w Twojej wojnie, ale jeśli w ogóle coś warto wygrać- to właśnie ją.
|
|
 |
Chyba nie potrafiłabym Cię zranić tak jak ty zrobiłeś to mi.
|
|
 |
Wiem, że to banał, ale lubię jego głos.
|
|
 |
Zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.
|
|
 |
Tak jak nikt się rozumiemy, wiemy co chcemy powiedzieć zanim to wypowiemy.
|
|
 |
" Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta. Jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach. "
|
|
 |
|
jestem w stanie polubić nawet to jak bezczelnie wkłada mi palce w żebra, gryzie po łydkach, strzela nieznośnie torebkami stawowymi, zjada ostatnią rurkę waniliową i zabiera kołdrę. jest tak cudowny i chyba już nie potrafię bez niego żyć.
|
|
 |
" Choć tęsknię za Tobą to nie chcę, by wracało. Choć niewiele z nas zostało. "
|
|
 |
Tkwisz we mnie. Jestem twoim odbiciem, Ty jesteś moim, żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.
|
|
|
|