 |
To straszne, ze pomalowanie paznokci na rózowo nie daje mi tyle radosci co wczesniej.
|
|
 |
Coraz więcej motywacji. W końcu! Błagam niech tak zostanie, prosze to mi potrzebne. Chce pomyśleć oczymś innym niz on. Jest jeden mały problem wariuje.
|
|
 |
Więc nie pierdol, że mam opanować złość bo nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Prosze, nie bądz zły, że tak cie obrażam. Kochanie, chodzi o to, że ja cie jedynie opisuje. I musze to robić, zebyś nie tkwił za bardzo w umaginowanym swiecie twojej zajebistosci.
|
|
 |
Pustka, ale wiem że będzie dobrze, bo kiedyś musi, nie ?
|
|
 |
Powiem ci, ze jest okej. Bo co mam ci powiedziec? Że nie dam rady? Ze płakania wieczorami to moje nowe hobby? Kurwa pogrązam sie. Wstyd mi, że łzy spływają mi po policzku. Kurwa.
|
|
 |
Oddychaj spokojnie. To tylko złamane serce, nic Ci nie bedzie. Naucz sie do fizyki czy cos. Po chuj ci ta miłosc.
|
|
 |
Nadal mam wrażenie, że wszystko sie ułoży. Naprawde myśle, że bedzie dobrze. Kurwa. Jestem naiwna.
|
|
 |
Trochę zbyt boli. Trochę sie wystraszyłam. Za bardzo dorosłam.
|
|
 |
Ja naprawde chce być trochę normalna. Chciałabym zacząć od nowa. Powstrzymać łzy i cieszyć się chwilą.
|
|
 |
I jak mnie zapytasz, dlaczego wszystkie moje wpisy są tutaj takie smutne, pogrązone rozpaczą i histerią, to odpowiem ci, ze gdzieś musze byc prawdziwa.
|
|
|
|