 |
Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo. / Paluch
|
|
 |
zgubiłam sie i nie moge sie odnalezc,wiem ze tęsknisz ale poki co nie chce wracac.
|
|
 |
hifi banda - nie chce tęsknic
Sprawdz to ziom!
|
|
 |
wypluwam krew otwartą raną w moim sercu, nie chce umierać a samotność jest mordercą.
|
|
 |
ludzie przychodzą i odchodzą. oddajesz im siebie kawałeczek po kawałeczku albo oni sami, czy tego chcesz czy nie, zabierają ci któryś z fragmentów. w tym wszystkim chodzi o to, aby w końcu spotkać tego, który zwróci ci całą ciebie. uwydatni wszystko to, co w tobie najlepsze i najcenniejsze, a jakieś luki wypełni sobą. swoim zachowaniem, swoimi gestami, słowami. uczuciami. swoją obecnością. tak na całe życie. na zawsze wpiszę się w twój scenariusz. /happylove
|
|
 |
nie ma we mnie strachu jestem spokojny, bo nie mogę nic stracić i niczego udowodnić, spadam w dół, lecę i czuje że jestem wolny, to nic nie kosztuje zabierz mnie wszystko jedno gdzie.
|
|
 |
'Co sie z tobą dzieje?' 'Gdzie jest ta usmiechnieta, pyskata dziewczyna z mnostwem energii?' tak słysze to na codzien - gdzie? tam gdzie problemy takiej gówniary w twoich oczach zaczeły przeradzac sie sutuacje bez wyjscia. Z mojej winy..
|
|
 |
"Prosty wieniec na trumnie. Żadnych łez. Nikt jej nie kochał."
|
|
 |
siedze w sama w tym pustym pokoju, jem czekolade, pije herbate a w tle Pezet - gdyby miało nie byc jutra, tekst leci na bicie bardzo głosna a kazdą zwrotke znam na pamiec. Słuchając tego po raz 1'000'000 nigdy nie przekonywały mnie te słowa tak bardzo jak dzis.
|
|
 |
moja przyjaciółka może mnie wyzywać od tych najgorszych i robić wszystko przeciwko mnie. ja i tak stanę w jej obronie, poproszę ją by dała mi w twarz kilka razy i do tego wylała na mnie trzy wiadra zimnej wody. chcę ją mieć zawsze w zasięgu, przeżyję nawet to jeżeli mnie zrani. nie wyobrażam sobie naszej rozłąki, zbyt mocno ją kocham
|
|
|
|