 |
Poniesie mnie za chwilę melanż.
|
|
 |
Przy rymach HH chillout'uję się po pracy,
myśląc jakby tu wykorzystać wolny dzień, który niebawem nadejdzie.
|
|
 |
Bo osoba, która wybierała lepsze decyzje ode mnie,lepsze dla mnie, odeszła. I ani nie chce wrócić, ani zabrać mnie ze sobą.
|
|
 |
Patrzą na Ciebie, widzą szczęście w oczach, nie dostrzegają tego co jest głębiej. Chcą pomóc, nie widząc tak naprawde problemu, ludzie na których niby możesz liczyć, osoby które wyliczają ci wszystkie grzechy..
|
|
 |
Mówił, że by za nią umarł. Kurwa, nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał. / Bonson.
|
|
 |
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
|
|
 |
|
W końcu się zatrzymała. Zimne dłonie wsadziła w kieszenie mokrej bluzy. Nie miała sił. Opuściło ją wszystko, co zachęcało ją do dalszego biegu, do biegu za kimś, kto w jej głowie był cały czas, a w życiu od połowy. Opuściła ją spokojna przyszłość. Nie miała sił. Ale wszystko z nią dobrze. Wszystko dobrze. Tylko wypadł z jej dłoni rok. Może niecały. Najlepszy. Tylko rozbiło się to, o czym żałośnie marzyła i co dostała na parę cudownych chwil. Tylko zmieszało jej się wszystko. Ale wszystko z nią dobrze, wszystko dobrze. / ekstaaza
|
|
 |
Jak człowiek się kogoś boi, to go nienawidzi, ale nie może przestać o nim myśleć.
|
|
 |
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
|
|
 |
- śpij już, skarbie. - nie mogę, mamusiu. - coś się stało? - dzisiaj taki chłopczyk ukradł mi w piaskownicy foremkę. - kupimy drugą. - a serduszko drugie.? też kupisz, mamusiu.?
|
|
 |
Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
Chciałabym się tylko do Ciebie przytulić, daj mi tą możliwość.
|
|
|
|