Wchodzę na jej stronę. Brak nowych wpisów, brak powiadomień o dodanych przez Nią komentarzy do mojego profilu. Wykasowała mnie raz na zawsze ze swojego życia, powinienem zrobić to samo. Jednak co wieczór zastanawiam się jak się czuje, czy wróciła już z treningu, czy słucha swojej ulubionej piosenki, czy jeszcze czasem przez przypadek wypowiada moje imię, czy bywają chwile gdy łapie się na myśleniu o tym że jednak istnieję i jestem blisko Niej..
|