głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuckreality98

Znam ból  gniew  mam cel mówię iść   Nie poświęcam sił  tym co sami nie chcą żyć

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Znam ból, gniew, mam cel mówię iść, Nie poświęcam sił, tym co sami nie chcą żyć,

To moja droga na najwyższe piętro   Nie szukam wrogów  szukam oblicza Boga   Dziś wiem dokąd iść  nie jest mi wszystko jedno

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

To moja droga na najwyższe piętro, Nie szukam wrogów, szukam oblicza Boga, Dziś wiem dokąd iść, nie jest mi wszystko jedno

Dziś jestem mądrzejsza o kilka doświadczeń  mocniejsza o kilka nieprzespanych nocy.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Dziś jestem mądrzejsza o kilka doświadczeń, mocniejsza o kilka nieprzespanych nocy.

całe życie patrzyłam na innych  było mi ich szkoda  próbowałam ich wspierać i szanować pod każdym względem. teraz zaczynam rozumieć ile czasu zmarnowałam na realizację czyichś marzeń zamiast swoich.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

całe życie patrzyłam na innych, było mi ich szkoda, próbowałam ich wspierać i szanować pod każdym względem. teraz zaczynam rozumieć ile czasu zmarnowałam na realizację czyichś marzeń zamiast swoich.

To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę    nikt nie da lepszych kart  mamy jedno rozdanie.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę, nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.

Tak. I wiem to na pewno.   Wiele jeszcze przede mną.  Czas ucieka szybko    by było dobrze.  Zrobię wszystko.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Tak. I wiem to na pewno. Wiele jeszcze przede mną. Czas ucieka szybko, by było dobrze. Zrobię wszystko.

Idę tam  bo tak wybrałam.  Szkoła życia i przetrwania.  Niejedna krwawiąca rana.   To moja droga. Jestem przygotowana.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Idę tam, bo tak wybrałam. Szkoła życia i przetrwania. Niejedna krwawiąca rana. To moja droga. Jestem przygotowana.

Jeśli bywa  że żałuje.  Kiedyś to odpokutuje.  Musze twardo stać na ziemi   by los przypadkiem ślepo juz niczego nie zmienił

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Jeśli bywa, że żałuje. Kiedyś to odpokutuje. Musze twardo stać na ziemi, by los przypadkiem ślepo juz niczego nie zmienił

Wracam za często  myślami do przeszłości.  Szukam normalności  a nie doskonałości.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Wracam za często, myślami do przeszłości. Szukam normalności, a nie doskonałości.

Uczę się na błędach  mój los w moich rękach.

fuckyeaahh dodano: 24 maja 2014

Uczę się na błędach, mój los w moich rękach.

W każdej chwili chcę być lekiem na Twe noce niespokojne

fuckyeaahh dodano: 22 maja 2014

W każdej chwili chcę być lekiem na Twe noce niespokojne

Doprowadzasz moją wyobraźnię do szału. Jestem zwykłą kobietą z historią na twarzy. Niejedną. Łagodnie wplecioną w codzienność tuż przed trzydziestką  kiedyś wyszłam po gazetę i nie było mnie dwadzieścia siedem lat. Zamyśliłam się nad życiem. O mało go nie przespałam. Płynna. Romantyczna  lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie. Gdy na nie patrzę  układam się Tobie pod rękę. Wyginam się w łuk i szybko zaczynam łapać powietrze. Dojrzałość budzi we mnie pragnienie. Podnieca. Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę. O oczach w kolorze zieleni  brązu i piwnym. Nigdy nie wiem  czego jest więcej. Z uśmiechem pod skórą. Zobacz  masz mnie na dłoni. Nie wszystkie karty odkryłam  jednak czuję się rozebrana. To nawet nie zimno  przyjemne dreszcze  to sto dwadzieścia uderzeń serca na minut

mentche dodano: 22 maja 2014

Doprowadzasz moją wyobraźnię do szału. Jestem zwykłą kobietą z historią na twarzy. Niejedną. Łagodnie wplecioną w codzienność tuż przed trzydziestką, kiedyś wyszłam po gazetę i nie było mnie dwadzieścia siedem lat. Zamyśliłam się nad życiem. O mało go nie przespałam. Płynna. Romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie. Gdy na nie patrzę, układam się Tobie pod rękę. Wyginam się w łuk i szybko zaczynam łapać powietrze. Dojrzałość budzi we mnie pragnienie. Podnieca. Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę. O oczach w kolorze zieleni, brązu i piwnym. Nigdy nie wiem, czego jest więcej. Z uśmiechem pod skórą. Zobacz, masz mnie na dłoni. Nie wszystkie karty odkryłam, jednak czuję się rozebrana. To nawet nie zimno, przyjemne dreszcze, to sto dwadzieścia uderzeń serca na minut

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć