 |
|
Musi być ciężko, żeby było dobrze
|
|
 |
|
Boże pozwól mi go dotknąć,poczuć,przytulić. Pozwól by był blisko.Daj mi go,całego na kilka sekund,pozwól spojrzeć w oczy,lekko dotknąć dłoni.Zniszcz wszystko,każdy kilometr,dzielący mnie od szczęścia. PROSZĘ tak bardzo proszę
|
|
 |
|
W życiu są dwa wyjścia: albo walczysz o swoje, albo patrzysz jak przestaje być Twoje.
|
|
 |
|
Ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.. /
|
|
 |
|
Wiedz, że nie mam łez, reszta spadła z deszczem,
znam to uczucie, znam prawdę, nareszcie.
Ty nie mów, że kochasz, jak mówisz do skały,
mych uczuć tu nie ma, żar się wypalił.
|
|
 |
|
Dalej mam swój świat i tą dziurę w sercu,
|
|
 |
|
wiem, co czujesz dziś i wiem o czym marzysz.
Dobre jest tylko to, co jest dosłowne,
tylko nie mów, że mnie kochasz, to ryzykowne.
|
|
 |
|
To ciepło słów, ta magia spojrzeń,
znów mówią mi, że muszę do tego dojrzeć.
Ej, podobno moje oczy są puste,
w waszych ja widzę fałsz, tylko stańcie przed lustrem.
|
|
 |
|
Nie mów, że mnie kochasz, miłość to pułapka,
nie widzisz w mych oczach nic, to tylko maska.
Ja stoję znów sam, bo nie chcę uciekać
i dalej w to gram, chociaż nie wiem, co mnie czeka.
|
|
 |
|
wciąż twierdzę, że upadł świat i nie ma świata,
w którym ja mogę żyć tak zupełnie bez obaw,
|
|
 |
|
wciąż twierdzę, że upadł świat i nie ma świata,
w którym ja mogę żyć tak zupełnie bez obaw,
|
|
 |
|
Gubimy sens słów, bo krzyk nic nie naprawia,
mam dosyć testów, nie chcę wciąż się zastanawiać.
Popatrz jak ciężko nam żyć obok siebie,
w świecie, gdzie tak często jedno o drugim nic nie wie.
I nie mów , że to, że mnie nie znasz można zrzucić
tylko na mnie, bo nie daję Ci się poznać.
|
|
|
|