głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fuckmebaaby

Przytul mnie. Powiedz  że damy radę. Że będziesz silny  nie zostawisz mnie tu. Powiedz  że wcale się nie staczam  że nie ciągniemy się razem ku dołowi. Błagam... nie trzęś się tak. Bardzo drżą Ci dłonie. Obiecaj mi  że wszystko wróci do normy  a my pójdziemy naprzód   chimica

schooki dodano: 23 stycznia 2014

Przytul mnie. Powiedz, że damy radę. Że będziesz silny, nie zostawisz mnie tu. Powiedz, że wcale się nie staczam, że nie ciągniemy się razem ku dołowi. Błagam... nie trzęś się tak. Bardzo drżą Ci dłonie. Obiecaj mi, że wszystko wróci do normy, a my pójdziemy naprzód ~ chimica
Autor cytatu: chimica

  ...  kwestia seksu zostaje oswojona  a miłość w tym temacie zostaje zepchnięta gdzieś w kąt. Współczesne społeczeństwo preferuje związki na chwilę  oparte raczej na braku zobowiązań niż na prawdziwych uczuciach. Szybciej dziś spotkasz kogoś  z kim umówisz się na nic niezobowiązujące spotkanie  a stworzenie długotrwałej relacji jest czymś bardzo rzadko spotykanym. Udaje się to teraz praktycznie nielicznym.  lechitkaa

przeeejebane.nie dodano: 20 stycznia 2014

"(...) kwestia seksu zostaje oswojona, a miłość w tym temacie zostaje zepchnięta gdzieś w kąt. Współczesne społeczeństwo preferuje związki na chwilę, oparte raczej na braku zobowiązań niż na prawdziwych uczuciach. Szybciej dziś spotkasz kogoś, z kim umówisz się na nic niezobowiązujące spotkanie, a stworzenie długotrwałej relacji jest czymś bardzo rzadko spotykanym. Udaje się to teraz praktycznie nielicznym."/lechitkaa

Nie traktowałeś mnie przedmiotowo  ale byłam Twoją suką. I śmiałam się jak tak się do mnie zwracałeś  lubiłam to. I lubiłam to   jak byłeś taki ostry w łóżku  lubiłam w chuj jak zamiast się kochać  to pieprzyliśmy się jak para niedojrzałych nastolatków. Niedojrzałych i nieodpowiedzialnych. Pamiętam jak kiedyś prawie przyłapał nas mój tata  a jakiś czas potem Twoja babcia  niestety już nie prawie. I pamiętam nasze zażenowanie  choć potem i tak śmialiśmy się jak pojebani. Dużo razy mogliśmy zostać przyłapani  ale w sumie mieliśmy to w dupie  to nas kręciło  podniecało. Albo jak Twój tata prosil Cię żebyśmy byli ciszej  że przecież nie jesteśmy sami w domu  ohh to było krępujące  ale jak nie drzeć ryja kiedy jest tak cudownie  że no kurwa  nie jesteś w stanie się powstrzymać. I lubiłam Twój głośny oddech przy moim uchu  albo Twoje jęknięcia i stękania  ohh kurwa ubóstwiałam to wręcz .

przeeejebane.nie dodano: 20 stycznia 2014

Nie traktowałeś mnie przedmiotowo, ale byłam Twoją suką. I śmiałam się jak tak się do mnie zwracałeś, lubiłam to. I lubiłam to , jak byłeś taki ostry w łóżku, lubiłam w chuj jak zamiast się kochać, to pieprzyliśmy się jak para niedojrzałych nastolatków. Niedojrzałych i nieodpowiedzialnych. Pamiętam jak kiedyś prawie przyłapał nas mój tata, a jakiś czas potem Twoja babcia, niestety już nie prawie. I pamiętam nasze zażenowanie, choć potem i tak śmialiśmy się jak pojebani. Dużo razy mogliśmy zostać przyłapani, ale w sumie mieliśmy to w dupie, to nas kręciło, podniecało. Albo jak Twój tata prosil Cię żebyśmy byli ciszej, że przecież nie jesteśmy sami w domu, ohh to było krępujące, ale jak nie drzeć ryja kiedy jest tak cudownie, że no kurwa, nie jesteś w stanie się powstrzymać. I lubiłam Twój głośny oddech przy moim uchu, albo Twoje jęknięcia i stękania, ohh kurwa ubóstwiałam to wręcz .

Seks z Tobą był najlepszy. Wiesz  wiesz o tym przecież  a może nie  może nie zdajesz sobie z tego sprawy. Trudno  ode mnie już nie usłyszysz pochwał w swoim kierunku  ale mam tą jebaną świadomość  że seks z Tobą był najlepszy. I czasem przez głowę przechodzi myśl  co będzie jeśli kiedyś ktoś będzie mnie kochał bardzo namiętnie i czule i będzie się starał  a ja będę myśleć o Tobie  o Twojej dzikośći i o tym jak ty to robiłeś. I będę czuć  że to nie to samo  że byłeś o niebo lepszy.  I tylko szkoda  że wspomnienia powoli się zacierają. Nigdy do końca nie znikną z mojej głowy  ale chciałabym pamiętać więcej. Więcej drobnych szczegółów  wszystko. Grę wstępną i każdy nasz ruch  wszystko pokolei. Ale to się zaciera  pamiętam tylko fakty  jak mówisz  zróbmy to od tyłu przy ścianie  a potem się kochamy i jest najlepiej na świecie i pamiętam komodę i nie jedną klatkę schodową i nasz spontan w męskim kiblu i pod klubem za blachą o fuck pamiętam to wszystko  ale to i tak za mało chciałabym więcej

przeeejebane.nie dodano: 20 stycznia 2014

Seks z Tobą był najlepszy. Wiesz, wiesz o tym przecież, a może nie, może nie zdajesz sobie z tego sprawy. Trudno, ode mnie już nie usłyszysz pochwał w swoim kierunku, ale mam tą jebaną świadomość, że seks z Tobą był najlepszy. I czasem przez głowę przechodzi myśl, co będzie jeśli kiedyś ktoś będzie mnie kochał bardzo namiętnie i czule i będzie się starał, a ja będę myśleć o Tobie, o Twojej dzikośći i o tym jak ty to robiłeś. I będę czuć, że to nie to samo, że byłeś o niebo lepszy. I tylko szkoda, że wspomnienia powoli się zacierają. Nigdy do końca nie znikną z mojej głowy, ale chciałabym pamiętać więcej. Więcej drobnych szczegółów, wszystko. Grę wstępną i każdy nasz ruch, wszystko pokolei. Ale to się zaciera, pamiętam tylko fakty, jak mówisz, zróbmy to od tyłu przy ścianie, a potem się kochamy i jest najlepiej na świecie,i pamiętam komodę,i nie jedną klatkę schodową i nasz spontan w męskim kiblu,i pod klubem za blachą,o fuck pamiętam to wszystko, ale to i tak za mało,chciałabym więcej

Nic nie znaczysz dla mnie   choć nie życzę Ci źle. Pojawiasz się w mojej głowie   wspominam  przecież dałeś mi tak wiele do zapamiętania. Przeklinam siebie  za moją słabą pamięć  bo ja pamiętam tylko niuanse  pewne momenty z tych jedynych i niepowtarzalnych scen naszego życia. I myślę  wiem  wiem to kurwa  że nikt inny nie dałby mi tego. Nikt przed Tobą nie był tak perwersyjny i spontaniczny  nikt nie zaspokajał mnie w ten niesamowity sposób. Tylko ty to miałeś. I może już nikt inny mi tego nie da  nie w takim stopniu  zapewne nie  to przeccież takie nie pospolite. I poza wielką goryczą  nienawiścią i niechęcią do Ciebie pozostały mi doświadczenia  wspomniania  z którymi z nikim się nie podzieliłam  przecież my byliśmy tacy ahh niegrzeczni  ludzie by tego nie zrozumieli  zostalibyśmy potępieni.

przeeejebane.nie dodano: 20 stycznia 2014

Nic nie znaczysz dla mnie , choć nie życzę Ci źle. Pojawiasz się w mojej głowie , wspominam, przecież dałeś mi tak wiele do zapamiętania. Przeklinam siebie, za moją słabą pamięć, bo ja pamiętam tylko niuanse, pewne momenty z tych jedynych i niepowtarzalnych scen naszego życia. I myślę, wiem, wiem to kurwa, że nikt inny nie dałby mi tego. Nikt przed Tobą nie był tak perwersyjny i spontaniczny, nikt nie zaspokajał mnie w ten niesamowity sposób. Tylko ty to miałeś. I może już nikt inny mi tego nie da, nie w takim stopniu, zapewne nie, to przeccież takie nie pospolite. I poza wielką goryczą, nienawiścią i niechęcią do Ciebie pozostały mi doświadczenia, wspomniania, z którymi z nikim się nie podzieliłam, przecież my byliśmy tacy ahh niegrzeczni, ludzie by tego nie zrozumieli, zostalibyśmy potępieni.

nie obiecuj mi niczego. najlepiej nie wypowiadaj przy mnie tego słowa. nienawidzę obietnic. nie wierzę w nie. nie jestem w stanie nikomu niczego obiecać  i nie wymagam by kotkolwiek obiecywał coś mi. nikt nie jest pewny samego siebie na sto procent. nikt nie wie czy napewno będzie tak  jak mówi. brak obietnic jest lepszy. brak obietnic nie niesie za sobą zawodu. brak obietnic mniej boli. veriolla

przeeejebane.nie dodano: 18 stycznia 2014

nie obiecuj mi niczego. najlepiej nie wypowiadaj przy mnie tego słowa. nienawidzę obietnic. nie wierzę w nie. nie jestem w stanie nikomu niczego obiecać, i nie wymagam by kotkolwiek obiecywał coś mi. nikt nie jest pewny samego siebie na sto procent. nikt nie wie czy napewno będzie tak, jak mówi. brak obietnic jest lepszy. brak obietnic nie niesie za sobą zawodu. brak obietnic mniej boli./veriolla

“ Mogę wam tylko powiedzieć to  co sami wiecie: niektóre dni to skarb. Nie ma ich wiele  ale sądzę  że w życiu każdego jest takich kilka. ...życie nie zawsze jest ustawioną grą. Czasem nagrody są prawdziwe. Czasem są cenne. ”

przeeejebane.nie dodano: 18 stycznia 2014

“ Mogę wam tylko powiedzieć to, co sami wiecie: niektóre dni to skarb. Nie ma ich wiele, ale sądzę, że w życiu każdego jest takich kilka. ...życie nie zawsze jest ustawioną grą. Czasem nagrody są prawdziwe. Czasem są cenne. ”

“  Zdradzamy ludzi  wykorzystujemy ich  traktujemy ich jak przedmioty  nie mając nawet w sobie na tyle jaj  aby przyznać przed sobą i przed nimi  że tak właśnie jest  że są w naszym życiu po prostu zabawkami do rozrywki. Tkwimy w beznadziejnych związkach  bo uważamy  że przynajmniej zaprowadzają w naszym życiu porządek. Wpadamy w nałogi  bo przecież w porządku musi być też trochę rozrywki. Marnujemy szanse. Chcemy więcej  niż mamy  bo przecież zawsze można chcieć więcej  bo ktoś ma więcej.  ...  Skupiamy się na rzeczach  które w ogóle nas nie powinny dotyczyć.”

przeeejebane.nie dodano: 18 stycznia 2014

“ Zdradzamy ludzi, wykorzystujemy ich, traktujemy ich jak przedmioty, nie mając nawet w sobie na tyle jaj, aby przyznać przed sobą i przed nimi, że tak właśnie jest, że są w naszym życiu po prostu zabawkami do rozrywki. Tkwimy w beznadziejnych związkach, bo uważamy, że przynajmniej zaprowadzają w naszym życiu porządek. Wpadamy w nałogi, bo przecież w porządku musi być też trochę rozrywki. Marnujemy szanse. Chcemy więcej, niż mamy, bo przecież zawsze można chcieć więcej, bo ktoś ma więcej. [...] Skupiamy się na rzeczach, które w ogóle nas nie powinny dotyczyć.”

tylu ludzi przewija się przez nasze życie. niektórzy zatrzymują się  by trochę z nami pobyć  inni się zapoznają i odchodzą  a jeszcze inni olewają. my natomiast  dziękujemy za obecność tym pierwszym  zapominamy drugich i cierpimy przez trzecich. tacy to już jesteśmy. mamy zepsute organizmy i serca  ale najgorsze w tym wszystkim jest to  że nie mamy własnego rozumu i choć niejeden z nas będzie wmawiał wszystkim dookoła  że nie jest wybrakowany  że jego to nie dotyczy  to i tak nieprawda. wszyscy jesteśmy tacy sami. nie potrafimy docenić i pokochać ludzi  którzy są na wyciągnięcie ręki  a marzymy o kimś z kim dzielą nas kilometry.   niechcechciec

przeeejebane.nie dodano: 18 stycznia 2014

tylu ludzi przewija się przez nasze życie. niektórzy zatrzymują się, by trochę z nami pobyć, inni się zapoznają i odchodzą, a jeszcze inni olewają. my natomiast, dziękujemy za obecność tym pierwszym, zapominamy drugich i cierpimy przez trzecich. tacy to już jesteśmy. mamy zepsute organizmy i serca, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie mamy własnego rozumu i choć niejeden z nas będzie wmawiał wszystkim dookoła, że nie jest wybrakowany, że jego to nie dotyczy, to i tak nieprawda. wszyscy jesteśmy tacy sami. nie potrafimy docenić i pokochać ludzi, którzy są na wyciągnięcie ręki, a marzymy o kimś z kim dzielą nas kilometry. / niechcechciec

obietnice. czymże one są w tym wielkim  popapranym świecie. w tej zużywalnej potrzebie bycia obok drugiego człowieka  budzeniu się przy nim  jedzeniu wspólnych śniadań  i spędzaniu wieczorów przed kominkiem. czymże jest to każde 'obiecuję'. po co i na co ludzie to sobie mówią. czy bez tych obietnic  zarzekania się  że już zawsze będzie tak jak dziś nie lepiej po prostu działać? czy nie lepiej zwyczajnie nie pozwolić komuś odejść  starać się nie dać mu do tego powodu  niż pieprzyć  że to  że tamto  a potem  za jakiś czas  za kilka chwil  gdy stanie się z wyzwaniem twarzą w twarz  zapomnieć o tych słowach? czy nie lepiej niczego nie obiecywać tylko żyć i nigdy nie mówić nigdy? czy nie łatwiej?   niechcechciec

przeeejebane.nie dodano: 16 stycznia 2014

obietnice. czymże one są w tym wielkim, popapranym świecie. w tej zużywalnej potrzebie bycia obok drugiego człowieka, budzeniu się przy nim, jedzeniu wspólnych śniadań, i spędzaniu wieczorów przed kominkiem. czymże jest to każde 'obiecuję'. po co i na co ludzie to sobie mówią. czy bez tych obietnic, zarzekania się, że już zawsze będzie tak jak dziś nie lepiej po prostu działać? czy nie lepiej zwyczajnie nie pozwolić komuś odejść, starać się nie dać mu do tego powodu, niż pieprzyć, że to, że tamto, a potem, za jakiś czas, za kilka chwil, gdy stanie się z wyzwaniem twarzą w twarz, zapomnieć o tych słowach? czy nie lepiej niczego nie obiecywać tylko żyć i nigdy nie mówić nigdy? czy nie łatwiej? / niechcechciec

chce mieć otwarte oczy i nadal ludziom wierzyć  już mam otwarte oczy  oni nadal nie są szczerzy

rap_jak_tlen dodano: 14 stycznia 2014

chce mieć otwarte oczy i nadal ludziom wierzyć, już mam otwarte oczy, oni nadal nie są szczerzy

skurwysyny cieszą ryje kiedy leżysz na dechach  bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez ch

rap_jak_tlen dodano: 14 stycznia 2014

skurwysyny cieszą ryje kiedy leżysz na dechach, bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez ch

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć