|
" W zasadzie najważniejsze jest życie. A jak już jest życie to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo co jest najważniejsze. ”
|
|
|
ej wiesz, uwielbiam jak odpierdalasz ze mną na przypał, uwielbiam wszystkie nasze spontany, wypady, melanże, spotkania, rozmowy, śmiechy, przytulenia, pocałunki, uwielbiam to wszystko tak mocno, no kurwa na prawdę mocno w chuj, i to uczucie, to uczucie jest niesamowite, tak, po prostu nie do opisania, nie namacalne, nie wytłumaczalne, przepiękne, ponad wszystko, kiedy jesteś, a ja jestem przy Tobie, i nawet gdy otaczają nas znajomi, to gdzieś jakby w środku jesteśmy my, tylko nasz świat, i to szczęście które przepełnia mnie w danej chwili, ahh chce się wtedy krzyczeć, płakać ze szczęścia, skakać, no kurwa wszystko, a wtedy tylko tule Cię bardzo bardzo mocno do siebie, jak gdybym chciała Ci przekazać jak mocno to czuję, jak bardzo to jest ważne, ale wiem, przecież się nie da, pozostaje tylko nadzieja, że czujesz to samo, kurwa kocham Cię wiem.
|
|
|
Jesteś tak nie idealny, a jednocześnie idealny dla mnie. Bo kogoś takiego potrzebuję, właśnie teraz, w moim życiu, przy mnie, obok mnie, kto daje mi tak wiele swobody i wolności, nie ogranicza, nie złości się, nie wypomina, nie krzyczy, nie obraża się, toleruje, akceptuje wszystko co moje i robi wszystko dla mnie, nie zwraca uwagi na innych, kocha mocno i choć mówi to bardzo rzadko, to pokazuje to każdego dnia, i jest mi z Tobą doskonale, choć tak nie idealnie i nic mi nie potrzeba, jestem szczęśliwa, kurwa, to jest piękne.
|
|
|
Dokądkolwiek idziesz, idź całym sercem.
|
|
|
I jest tak pięknie , choć za oknem deszcz pada i szaro, i bomba jeszcze nie zeszła, i alkohol dalej w krwi mej płynie, ale jest pięknie, bardzo, tak , bo mam Ciebie obok , na moim łóżku , no czy może być piękniej .
|
|
|
|
Tak często stoimy w miejscu, ponieważ boimy się dokonać jakiekolwiek wyboru. Boimy się jego konsekwencji, ewentualnego rozczarowania i bólu jaki może przynieść. Jesteśmy tacy słabi, marni, jesteśmy tak bardzo delikatni, bo obawiamy się, że jeden krok w przód może nas zniszczyć. Powinniśmy próbować, starać się, robić cokolwiek, bo przecież najgorzej jest stać w miejscu i patrzeć jak szybko ucieka nam życie. Jednak coś nas paraliżuje i tak często robimy z siebie ofiarę losu, zasłaniamy się swoimi problemami. Och jesteśmy tacy beznadziejni, tak bardzo beznadziejni. I tak masz rację, ja też taka jestem. / napisana
|
|
|
Poukładam jakoś to wszystko sobie, pomęczę się, zanalizuje, trochę nawymyślam, tak, żeby łatwiej było od Jego życia odbiec, czasami muszę dopowiedzieć kilka słów więcej, nieco mocniej zobrazować sobie pewną sytuację, żeby mieć siłę zostawić to, co przeniknęło moje życie z każdej strony. Muszę się do Niego zniechęcić, muszę znaleźć odpowiedni sposób. / nieracjonalnie
|
|
|
To wszystko znowu jest tak trudne. Znowu wszystko się komplikuje, znowu nadeszły dni głębokich rozkmin, ciężkich myśli, wielu rozmów mniej lub bardziej potrzebnych, i czuję że za dużo nie wypowiedzianych słów i czuję, że zbyt dużo zbędnych, i zbyt wiele łez wylanych a zbyt mało ukojonych, i zbyt dużo rozczarować, a za mało satysfakcji, wszystko postrzegamy inaczej, i znów chcę mi się płakać, chciałabym, ale ja nie, nie potrafię, nie mogę tak żyć, nie mogę ciągle się bać, nie mogę być nie pewna, nie chcę żyć w niepewności, nie chcę ciągle zastanawiać się co, gdzie, z kim, i nie chcę się denerwować i nie chcę Cię ograniczać, nie chcę wymagać, nic już od Ciebie nie chcę, poza Twoją bliskością i poczuciem, że jesteś mój całkowicie, a ja twoja, i nic więcej, nic, tylko miłość między nami.
|
|
|
I było mi cudownie. I cudowny był ten wieczór. Tylko w Twoim towarzystwie. Tylko z Tobą i Twoimi dziwactwami. I Twoim drugim obliczem. I lubię kiedy zaskakujesz mnie w ten sposób. Kiedy jesteś dla mnie tak ostry i niedelikatny i robimy sobie nawzajem krzywdę, ale to nic nie boli. Dopiero potem zauważamy na swoim ciele ślady. Dopiero potem okazuje się że paznokcie na plecach, że warga spuchnięta, że malinka na pół szyi, że siniaki na cyckach i nie tylko. Ahh tak lubię jak wydajesz te zwierzęce odgłosy i jak się uruchamiasz na mnie i nic Cię nie powstrzyma. I ciągnąć Cię za koszulkę lubię tak jakbym chciała ją zerwać. I ups zerwałam, ale to nie ważne. Jesteśmy sami, jest gorąco, jest dobrze, nie odchodź.
|
|
|
Kocham Cię, bo nie warto. Bo nic od Ciebie nie chcę.
|
|
|
"Ja robię swoje i ty robisz swoje. Ja nie jestem na świecie po to, żeby spełniać twoje oczekiwania, a ty nie masz obowiązku spełniania moich oczekiwań. Ty jesteś ty, a ja jestem ja. Jeśli się spotkamy - to wspaniale. Jeśli nie - to trudno."
|
|
|
|