 |
Nie da się tego wyleczyć, nie wyrzucę złości z siebie, nie spojrzę w swoje odbicie jak kiedyś, nie dotknę swoich ust dłonią, nie przetrę oczu, nie jestem już sobą, zmarnowałam to, zniszczyłam siebie, jestem zła i niewiarygodnie niepodobna do siebie sprzed dwóch lat, zimna, bezwzględna, naiwna i cholernie nieodpowiedzialna. Potrzebuję mocnych prochów, nie na śmierć, na zapomnienie, na cofnięcie, zresetowanie, potrzebuję spokoju.
|
|
 |
Gdybym miała teraz wybrać między Tobą a spełnieniem choćby jednego życzenia wybrałam bez wahania Ciebie. W Tobie, odkąd tylko pamiętam, było coś, co dawało mi szczęście. Nie liczyło się to gdzie jesteśmy, jacy jesteśmy. Nie liczyło się nic poza miejscem, w którym splatały się nasze dłonie bijąc przy tym ciepłem, dostającym się prosto do serca. Tylko to było ważne, pamiętasz? To, że patrzyliśmy sobie w oczy i oddychaliśmy wspólnym powietrzem, a każde Twoje słowo przepełnione cząsteczkami uśmiechu było bardziej wyraźnym wyrazem miłości niż jakiekolwiek 'kocham', które wypowiadaliśmy do siebie nie raz szeptem. Nie było nic bardziej oczywistego niż my, a to było dla mnie spełnieniem wszystkich marzeń. Właśnie dlatego wybrałabym Ciebie. Bez wątpienia.
|
|
 |
"W związku trzeba codziennie coś dokładać. Drobne iskierki serdeczności podsycają płomień uczuć. Wystarczy, że przechodząc obok, przytulisz tę drugą osobę. Że zapytasz, czy by się nie napiła herbaty i jej tę herbatę zrobisz. Ocieplisz głos, jak rozmawiasz przez telefon. Takie proste gesty pokazujące, że ona lub on jest dla ciebie kimś wyjątkowym."
|
|
 |
"Starość to okres, w którym żyje się wspomnieniami. Dlatego gdy jesteś młody, żyj tak, by były one jak najpiękniejsze."
|
|
 |
"Nic nie jest tak intymne jak spanie obok drugiej osoby. Człowiek jest wtedy całkowicie bezbronny. Spanie obok drugiej osoby, w odległości paru centymetrów to akt absolutnej ufności."
|
|
 |
"Miałem wrażenie, że mogę całować wszystkie
usta świata,
ale i tak tylko jedne będą pasować do moich."
|
|
 |
"Dochodziła północ. Wiesz, życie w związku jest zajebi*cie trudne. Zajebi*cie piekielnie trudne. Czasami brakuje motywacji i chęci dbania o związek, czasami ma się ogromną chęć spakować walizkę i wyjść, co w sumie robiłam już kilka razy. Ale zawsze wracałam. Wracałam mimo tego, że przeszkadzały mi brudne naczynia, niewypuszczona woda z wanny, porozrzucane skarpetki i to że zazwyczaj wtedy kiedy byłam okropnie zmęczona jemu wcale nie chciało się spać i puszczał mi okropne piosenki tuż nad uchem. Wku*wiałam się, marudziłam, krzyczałam, płakałam, i chciałam odejść. Wiele razy. Z wielu powodów. Żeby zrozumieć życie i całą tę ideę bycia razem, mieszkania pod jednym dachem i spania w jednym, czasami bardzo ciasnym łóżku trzeba dostać porządnego kopa w dupę, wiadro zimnej wody na głowę i kilka liści na oprzytomnienie. Ja dostałam. Wydaje mi się, że dużo za późno. Świadomość tego, że nie znasz dnia ani momentu, w którym ktoś zabierze ukochaną Ci osobę jest straszna. Była straszna. Za każdym ra
|
|
 |
"Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje. Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży. O, wtedy przepadłam!"
|
|
 |
Bullet time, lecisz ze mną w kule madame?
|
|
 |
nie potrafię pozbyć się Ciebie z głowy,a przecież jesteś nikim dla mnie. ||emilsoon
|
|
 |
"uczucia sa glosem serca. nie sa sercem ale sa glosem"
|
|
 |
a najbardziej to lubię soboty.bo wiosną chodzimy na długie spacery i rozmawiamy do późna, bo latem zawsze gdzieś wyruszamy, i melanżujemy do nocy, i nic nas nie obchodzi. jesienią ciągle pijemy ciepłą herbatę i jemy ciasteczka. a zimą? zimą możemy położyć się razem pod ciepłą kołdrą, włączyć film, zrobić mnóstwo jedzenia i leżeć tak cały dzień. i to jest cudowne. ||emilsoon
|
|
|
|