| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie obchodzi mnie cały świat i to, że jest gdzieś obok kolejny dzień |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiemy, że możemy sprawić, aby świat był lepszy i kto musi wziąć na barki trud? nowi architekci. my, bo tu miejsca dla nas brak wciąż i gdy tylko chcesz otworzyć się, słyszysz, że masz się zamknąć. lecz jeśli myśleli, że mogą kazać ci cokolwiek, tylko ze względu na twoją słabość – biada im. nauka dla ciebie i dla nich oby stąd wynikła: nie wszyscy jeszcze się poddali – chodnikowy wilk, brat! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | za rękę z bezczelnością, wiesz, sami przeciw wszystkim |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czas nieubłagalnie zostawia na nas swój ślad. 
pierwiastek zła znów szuka swego ujścia |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czy wiesz, że dla Ciebie wykrwawiłbym się do sucha? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | piękny widok: twój facet, w twoim łóżku i to jeszcze uroczo śpi.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gra podtekstów, dwuznacznych gestów |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę uciekać w nicość, ciągle zmiany szukać, po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i krzyczę "weź mnie ratuj" kiedy patrzysz w moje oczy, ale nie chcesz tego słuchać, nic nie mówisz i odchodzisz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i jedyne czego trzeba to jest prawda wśród słów, 
które śmierzą ból pod ciężarem, który mam na barkach |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zamykam oczy i czuję jak dym wiruje w głowie. 
i całe ciało ugina się pod ciężarem powiek. 
i choć na zewnątrz zimno, w środku czuję ogień. 
tak uwielbiam ten stan. 
to jestem ja i podróż w nieznane. 
unoszę się w przestrzeni, odkrywam setki planet:) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a ci wielcy kiedyś, dziś wzbudzają sobą żałość. 
wszyscy kłamią, ego potrafi przyćmić rozum |  |  |  |