 |
Zamykając powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój uśmiech. / Endoftime.
|
|
 |
Wiesz.. Do dziś pamiętam jak późnym wieczorami zabierał mnie z domu, gdzieś za miasto, na dłuższy spacer. Oboje zawsze tak bardzo je uwielbialiśmy. Nikt nam wtedy nie przeszkadzał, nikt nas nie widział, byliśmy tylko dla siebie. Godzinami rozmawialiśmy o swoich planach na przyszłość, o swoich marzeniach i o tym, czego nadal nam brakuje. Nie kryliśmy się. Nasze milczenie nie było chwilą na zastanowienie się czy może lepiej zakończyć temat, czy ciągnąć go dalej, a takim umocnieniem nas. Dzięki tym wszystkim momentom najważniejsze co wiedziałam to to, że wytrzymuje ze mną nie tylko wtedy, kiedy gadam jak nakręcona, kiedy przekrzykuję go, bo właśnie przypomniało mi się coś, o czym jeszcze mu nie mówiłam, ale również wytrzymuje to, kiedy milczę. Lubił, kiedy milczałam. Nigdy nie miał mi tego za złe. Przyglądał się wtedy dokładnie i za każdym razem, kiedy tylko na niego spojrzałam, delikatnie się uśmiechał. Czekał, aż powiem mu co jest nie tak. Nie nalegał. To w nim lubiłam. / Endoftime.
|
|
 |
Nie myślałam nigdy jak umrę, ale chyba jest dobrze umrzeć za kogoś, kogo się kocha?
|
|
 |
|
Nie przynosił mi bukietów czerwonych róż, nie zabierał mnie za miasto, żebyśmy mogli podziwiać zachody słońca, nie oglądaliśmy gwiazd pijąc przy tym czerwone wino, nie tańczyliśmy w deszczu, nie pisał mi wiadomości, w których opowiadał o swoich uczuciach do mnie, nie robił mi niespodzianek i tysiąca innych rzeczy, które można by było nazwać romantycznymi. Bo nie był romantyczny. Nie potrzebowałam tego wszystkiego, żeby wiedzieć, jak bardzo mnie kochał. W zupełności wystarczyło mi złapanie za rękę, przyciągnięcie do siebie i pocałowanie tak namiętnie, że aż zaczynało brakować mi powietrza. / rispettare
|
|
 |
Kiedy patrzę w niebo, widzę Twój uśmiech, jest mi lepiej. / Endoftime.
|
|
 |
W swych wielkich dłoniach trzyma moje tak maleńkie i kruche serce. / Endoftime.
|
|
 |
Zrób wszystko tak, aby zrozumiał jak wielki błąd popełnił, zostawiając Cię gdzieś za sobą. Aby to on zobaczył jak wiele stracił, by teraz, po starcie, której w żaden sposób nie da się już cofnąć, docenił to co miał niemal obok siebie, być może nawet najbliżej niż ktokolwiek wcześniej. Nigdy Ty. / Endoftime.
|
|
 |
Dawniej czułam sens, jaki utrzymywałam w jego życiu i nawet pomimo własnych upadków, pomimo podkładanych nóg, nie zwątpiłam w nas nigdy. A może po prostu nigdy nie potrafiłam zwątpić, może ufałam zbyt bardzo. Do dziś. Do chwili temu. Dziś jego nie ma. Nie ma go ze mną, nie ma przy mnie, nie ma go w moim życiu, a nawet w sercu. Powoli przyzwyczajam się do braku. Przyzwyczajam się do momentów, w których bywa, że jeszcze tęsknię, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że daję radę. Jeszcze niedawno ze łzami w oczach podnosiłam z bruku swoje serce i dłońmi delikatnie je otrzepywałam, a dziś jest już prawie czyste i prawie idealnie całe. Dziś jest moje. Dotykam je tylko ja i tylko ja trzymam je pod swoją klatką piersiową, nikt więcej. / Endoftime.
|
|
 |
Beż żadnych zasad, bez przysiąg, róbmy to jak nam się podoba.
|
|
 |
Życzę wszystkim, żeby znaleźli kogoś takiego, kogoś z kim będziecie chcieli spędzić resztę życia, z kim będziecie mieli o czym rozmawiać godzinami, kogoś kto będzie waszym najlepszym przyjacielem, wsparciem w gorsze dni i uśmiechem na co dzień.
|
|
 |
Kochałam Cię i nigdy nie przestanę kochać ! [phi]
|
|
|
|