 |
Odnaleźć chcę nasze sny, szczęśliwe dni...
|
|
 |
zetrzyj wszystkie łzy, kiedy serce w środku pęka
bądź dobrej myśli, wierzę mocno, że dasz radę
ja już niestety przegrałam los dał mi taką karę.
|
|
 |
tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.
|
|
 |
Czas leczy rany, taa, ch*** jest w tym prawdy
Każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty
Po co Bóg daje miłość, jeśli później ją odbiera ,
gdyby nie ona na świecie nie byłoby tyle cierpienia.
|
|
 |
Bez Ciebie nic już nie jest takie samo. Zabrałeś mi serce, a bez serca nie da się żyć.
|
|
 |
nawet najsilniejsi sięgają dna... II systematyczny_chaos
|
|
 |
to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
mała nie smuć mordki bo nie warto ♥ smajl na być tu nał wiem wiem moj angielski jest rewelejszyn i chuj. ale ten no pamietasz ? "milordzie...milordzie...milordzie...malina no co sie paczysz ? " ja pierdykam kocham twoj zaplon nie ma co xD i tak moze i gwalce butelke frugo ale to TWOJA wina i sie nie kloc -.- bo tylko ty tak sexi pijesz ♥.♥ dobra spadam bo mi az z wrazenia stanal hohoho joke : o
|
|
 |
Chciałabym, aby spełniły się historie, które wymyślam leżąc wieczorem w łóżku.
|
|
 |
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
 |
A jedynym mężczyzną za którym kiedykolwiek będę biegać i którego będę o cokolwiek prosić będzie mój synek.
|
|
 |
Najchętniej zamknęła bym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć.
|
|
|
|