|
może to mój błąd. niepotrzebnie otworzyłam swoje serce, w któryś lipcowy dzień. niepotrzebnie zaufałam, i niepotrzebnie dałam kolejną szansę. może w ogóle niepotrzebnie tu jestem, i niepotrzebnie to rozpamiętuję, ale właśnie tego potrzebuję. - jego. choć posiadanie go tylko we wspomnieniach to jak widzieć swoje prezenty urodzinowe, ale nie móc ich dotknąć. potrzymać i choć na chwilę się nimi nacieszyć. /happylove
|