 |
Teraz zakocham się od nowa dla ciebie kochanie ;*** < 333 Denis ;*
|
|
 |
pomimo wszystko, wciąż godzinami potrafię wpatrywać się w kolor Jego tęczówek, w Jego uśmiech i te dwa dołeczki w policzkach, które zawsze tak uwielbiałam. potrafię śmiać się ledwo łapiąc oddech i nie przestawać się uśmiechać, słodko marszczyć czoło fochając się, tylko po to by znów mnie przytulił. piszczeć na środku ulicy, albo w centrum handlowym, byle narobić Mu wstydu, a w MC'Donaldzie przy wszystkich walczyć o ostatnią frytkę, o ostatni łyk coca-coli. kiedy jest zajęty, co chwilę przeszkadzać i zaczepiać, ostatecznie na koniec lądować na łóżku, i być za karę przez Niego zgniatana. bezustannie zrzucać Go na podłogę, kopać, wyzywać i droczyć się o wszystko, jak małe dziecko, wciąż potrafię, wciąż będąc przy Nim. / endoftme.
|
|
 |
zero starań by zacząć wszystko na nowo, by odbudować to co zburzone. złączyć dwa końce nitki, choć tak nieidealnie, to połączyć je w całość, i znów starać się, o każde z uderzeń serca drugiej osoby, znów kochać. / endoftime.
|
|
 |
i właśnie takie sprawy, poruszające serce, przyprawiające o łzy w oczach i dreszcz całego ciała, uświadamiają Nam, że czasem pomimo wciąż zadawanych ciosów, tego ciągłego bólu, gdzieś pod klatką piersiową, nie można się poddać, nie można odpuścić sobie czegoś, w co włożyło się całe serce, czemu poświęciło się całego siebie, tak po prostu. / endoftime.
|
|
 |
Wkońcu stalo się !! :D Kocham cie ;***
|
|
 |
kolejna setka niezauważalnie popełnionych błędów, kolejna rujnująca neutralny bieg teraźniejszości, kolejna by łzy zaczęły cisnąć do oczu, by serce no nowo dzieliło się na dwie, dość nierówne połowy, a sens z sekundy na sekundę znikał wraz z zachodem słońca, gdzieś na skraju horyzontu. / endoftime.
|
|
 |
.. Nie naprawię przeszłości, ale dla Ciebie mogę starać się ratować przyszłość. Tę przyszłość, którą obiecałem Ci wykorzystać najlepiej jak potrafię. Jesteś obok mnie, wiem to. Czuję Cię przy każdym podmuchu wiatru. Jesteś w sercu. Nie, nie w sercu. Ty jesteś sercem. Nadal jesteś całym moim światem.. / mr.filip.
|
|
 |
dziś znów był przy mnie, prawie przez klatkę piersiową, sercem dotykając serca, w kolejnych sekundach streszczał sens tego, czym żyję, streszczał swoje własne istnienie. / endoftime.
|
|
|
|