 |
wierzę, że nadzieje taki dzień, kiedy wreszcie pojmiesz, że moje odejście nie było chłamem, spontaniczną i zarazem nieprzemyślaną decyzją, ale jakby deklaracją miłości, tą w której szczęście drugiej osoby stawiasz na własne, w której to właśnie czyjeś życie staje się ważniejsze od własnego. | endoftime.
|
|
 |
'jak dwa pierwiastki jednego systemu, zależni od siebie jak płuca od tlenu.' ♥
|
|
 |
a to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
 |
Nie chciałam wiele. Chciałam tylko, by w końcu mnie zrozumiał, by pojął moje emocje, trwając przy mnie jak najdłużej. Tylko tyle, i aż tyle.
|
|
 |
siedziała w wannie pełnej piany ze słuchawkami w uszach. nuciła pod nosem, że ma wy*ebane, ale w sercu czuła, że jest najsamotniejszą osobą na świecie..
|
|
 |
Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
 |
tej nocy może zdarzyć sie wszystko . nie wierzysz ?
|
|
 |
nie jestem miła, bo ludzie to wykorzystują, a potem się dziwią, że na świecie są gwałty i kradzieże...
|
|
 |
lubię się śmiać. o patrz znów nieświadomie wyśmiewam właśnie ciebie.
|
|
|
|