 |
Możesz przeżyć całe życia, nie dostrzegając, że to, czego szukasz, jest tuż przed tobą.
|
|
 |
Przez różowe okulary widzieć rzeczywistość, tak aby przyszłość nie była blizną.
|
|
 |
Człowiek automatycznie się uczył, że wszystko, co wolno, jest potwornie nudne, a ciekawe tylko to, co zabronione.
|
|
 |
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
|
|
 |
kiedyś dotrze do Ciebie, że pozbawiłeś się czegoś naprawdę pięknego. że zabiłeś coś, co mogło nazywać się Naszym wspólnym życiem. oszukałeś tą miłość, by móc się przez chwilę zabawić. ale nadejdzie w końcu ten dzień, gdy przeglądając listę kontaktów w telefonie, gdzieś pomiędzy panną 24, a panną 26 przeczytasz Moje imię. wspomnisz kim dla Ciebie byłam i jak wiele zrobiłam. przypomnisz sobie, że kochałam, a Ty bezpodstawnie zburzyłeś to uczucie. będziesz żałował i zapijał wspomnienia. ale to Ci nie pomoże. w końcu przeszłość kiedyś każdego dopada. [ yezoo ]
|
|
 |
Szukaj tego, co jest tak ważne, że życie bez tego zdaje się niewyraźne,
znalazłeś? To trzymaj tego się mocno, bo chcący to zabrać nigdy nie spoczną.
|
|
 |
Czasu nie trać, weź mnie za rękę, Przeżyjmy życie jak najpiękniej! Żyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej.
|
|
 |
Żyjesz , coś psujesz , żyjesz dalej .
|
|
 |
Paryż Jest Miastem Zakochanych. Pewnie Dla Tego Nigdy Tam Nie Byłam.
|
|
 |
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje ?
|
|
 |
-masz.-syknęłam rzucając Mu na stolik biały proszek.spojrzał się na Mnie,jak na zbawiciela,a zarazem zdziwił się,dlaczego to robię.-nie musisz dziękować.-dodałam siadając na fotelu naprzeciwko Niego.pospiesznie rozsypał wszystko układając w nierówne kreski.już zabrał się do wciągnięcia tego świństwa,gdy po pokoju rozbrzmiał się Mój sarkastyczny śmiech.-wiedziałam.cholera,wiedziałam!-krzyknęłam.-gdy Ja potrzebowałam byś był obok,byś wysłuchał,pomógł,albo wspólnie pomilczał,nigdy nie miałeś czasu.odmawiałeś Mi,albo zlewałeś każdy Mój telefon.-krzyczałam,czując jak po policzkach powoli spływają łzy.-teraz,dostając to gówno cieszysz się,jak idiota,któremu udało się obrabować bank bez żadnego przypału.masz to, co chciałeś.chyba oboje wiemy, co bardziej kochasz.-przerwałam próbując złapać oddech.-ale kochanie..-zaczął.-Twoje kochanie jest tam.-rzuciłam wskazując na proszek i w nadziei,że jeszcze zmieni zdanie,powoli opuszczałam Jego pokój. na marne. już Mu nie zależało. [ yezoo ]
|
|
 |
Czasem nie da się powiedzieć komuś co się czuje i ten
ktoś po prostu odchodzi bo nie wie, że powinien zostać.
|
|
|
|