 |
wyolbrzymić raz szczęście zamiast problemów
|
|
 |
dopadła mnie zła myśl znów samobójcza próba, siedzę za kierownicą na liczniku stówa
spoglądam na zegarek wybiła już druga jutro do ciebie zadzwonią że znaleźli trupa.
szukam sobie miejsca wciąż mijam ulice,nagle zamykam oczy i puszczam kierownice.
|
|
 |
Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei...
|
|
 |
ranicie się wzajemnie, ale tak żeby nie zabić
|
|
 |
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij jutro okłamiesz mnie po raz ostatni / Małpa
|
|
 |
Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść, nie mówiąc nic więcej
|
|
 |
Bo najgorzej się spada z dużych wysokości. / Miodu
|
|
 |
Sto procent serca i duszy / Miodu
|
|
 |
Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość / Malpa
|
|
 |
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie poraz ostatni / Małpa
|
|
 |
Poduszek stos, poduszek milion, zapadam się powoli nie chcę wracać bo to boli. / Abradab
|
|
 |
I szybko minął, godzina za godziną, zaklęcia płyną, I czas nie raz już się nam zawinął. / Abradab
|
|
|
|