|
przewartościować swoje życie.tak szybko. tak łatwo. można upaść. po kończącym związku można się można potłuc.
|
|
|
warunków trzeba się nauczyć. trzeba odbudować swoją tożsamość. przecież straciliśmy coś. coś co nas poniekąd konstytuowało, dlatego nie możemy się z tym pogodzić. przecież to nas określało. ten drugi człowiek nadawał naszemu życiu inny wymiar. inny smak codzienności. dlatego musimy na nowo wszystko stworzyć. przemeblować swój świat. przewartoś
|
|
|
trauma. szok. przeżywamy wszystko. czasem łatwiej. czasem trudniej przychodzi nam żyć z tępym bólem serca. to nie tak, że nie dajemy sobie rady z tym głupim sercem. to nie tak, że tylko rozpamiętujemy. przecież umiemy cieszyć się tym co było nam dane, i tym co mamy teraz. tylko po prostu przeżywamy gwałtowny szok. ciągły. nieprzewidywalny. niespodziewany. trwały szok. doznajemy dziwnego uczucia. i odtąd nasze życie nie jest już takie samo. ale można wyjść z tego. musimy znaleźć się na nowo. odnaleźć swoje ja. tamto ja odeszło z tym człowiekiem. nie możemy usunąć, wymazać go z naszego życia. on zawsze będzie, tylko będzie na innych warunkach. tych
|
|
|
A moje ciało jak płótno, przyjmuje ślady destrukcji,
Lecz nie boję się o jutro, bo umiem spać bez poduszki
|
|
|
Młody,
Rap to nie jest zawód, rap to same zawody
|
|
|
'Dwudniówki, trzydniówki i paru kolegów,
Nie wiem czy kiedykolwiek dopłynąłbym do brzegu'
|
|
|
'I wzywa mnie noc, co noc i przeobraża,
Ale nie martw się o mnie, niedługo wracam.'
|
|
|
ktoś kto doceni Twoją miłość, nigdy nie narazi Cię na ból. Zostaw ludzi którzy Cie niszczą nie dając nic w zamian.
|
|
|
Rezygnuje, poddaje się, stacza, opada na dno. Nie, nie dotknęła go jeszcze, ale mało brakuje. Gdy tylko zostaje sama, zamyka się w swoim świecie i marzy, bo już tylko to jej zostało. Płacze, gdy nikt nie patrzy, zdejmuje maskę wesołej, bezkonfliktowej, uroczej dziewczyny, może już kobiety, odkłada ją na bok i widać zniszczony, pełen bólu wrak kiedyś dobrze funkcjonującego pojazdu, poprawnie płynącego statku, normalnego człowieka. Jej oczy już się nie uśmiechają od dawna, odrzuca każdego kto chce się do niej zbliżyć, niczego nie czuje, niczego i nikogo nie potrzebuje. Dlaczego więc nie odejdzie? Bo myśli o swoich bliskich, stwierdziła, że będzie żyła tak długo jak jej dano z góry, będzie to nieszczęśliwa egzystencja, ale wytrwa, na pewno wytrwa..
|
|
|
W wielu momentach życia jedyne czego pragniemy to odpuścić i zrezygnować. A przecież sens tkwi w tym, by odszukać coś, co nie pozwoli nam się poddać. Musimy upadać, po to, żeby umieć się podnieść. Podnosimy się po to, by za jakiś czas upaść znowu. Głupie? Nie, takie właśnie jest życie.
|
|
|
oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą.
|
|
|
Znowu czuję twój zapach na ustach,
gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma cię obok.
|
|
|
|