|
A ciebie to kopie tak mocno to wszystko, To łamie ci kości i pozbawia tchu. Tnie głęboko zostawiając otwarte rany, Uderza w twą duszę i ją wyrywa. Zdziera skórę nie pozwalając się jej odnowić. Sprawia, że twa krew leci i nie może się zatamować. Będzie lepiej dla ciebie, jeśli w porę się dowiesz, że miłość jest ciężka. Musisz odgrodzić się tamą, nie pozwól sobie popaść w tą cholerną chorobę.[black_devils]
|
|
|
Marzenia mogą się spełnić, jeśli gdzieś tam w środku i podświadomie tego pragniesz. Możesz też po prostu siedzieć i czekać pozostawiając swój los w rękach kogoś innego, jednak jedyne czego chce to Ciebie. I nic innego nie może sprawić, ze będę się czuł tak jak dzięki Tobie. Ty jesteś moim marzeniem.[black_devils]
|
|
|
Wszystko czego potrzebuję to twoja miłość. Jeśli deszcz musi spać, jeśli stracę to wszystko, jeśli świat się rozpadnie i zabierze moją dusze pozostawiając po sobie krwawe niebo, już nic nie będzie miało znaczenia. Sensem jesteś ty. Po co mi coś więcej?[black_devils]
|
|
|
Mogę znieść każdy cios, ale ty uderzasz za nisko. Wbrew pozorom boli mnie każde twoje słowo. Może nic nie jest takie jak było, ale uczucie się nie zmieniło./[black_devils[
|
|
|
Nawet jeśli wszystko widzisz na czarno, jest szansa, że sytuacja się rozjaśni i dojrzysz błysk światła. Nigdy nic całkowicie nie jest ciemne. Wystarczy tylko otworzyć oczy./[black_devils]
|
|
|
Myśle, ze jeślibyś kiedys spytała o scenariusz mojego życia z dzieciństwa, to byś się przeraziła. Wiele się zmieniło, wiele błędów zostało popełnionych, granic przekroczonych, zasad złamanych i tyle nałogów dzisiaj już odrzucanych./[black_devils]
|
|
|
Jeśli przekrocze granice, nie pozwól mi brnać w nia głębiej. Upomnij mnie./[black_devils]
|
|
|
Tylko twoje zdanie sie liczy. Masz decydujący głos w każdej sprawie. Pamietaj o tym./[black_devils]
|
|
|
Nie ważne czy bym stanął na środku drogi, na ławce, na fontannie czy tłumie ludzi i wykrzyknął kim dla mnie jesteś. Tak tego nie usłyszysz./[black_devils]
|
|
|
nawet jeśli mój świat się wali, ciągle mam uśmiech na twarzy. Szczęściarz ze mnie, nawet gdy jestem w rozsypce, muszę się podnieść i ubrać maskę by wyjść do ludzi. Modlę się, by nikt z moich bliskich nie zechciał być tym lubianym, bo nikt nie powiedział, że to będzie takie trudne, ciągle ktoś za tobą chodzi, coś od ciebie chce. Nie położyłbym tego na barki żadnego z moich bliższych. Brak własnego życia boli, rozkurwia mnie to cholerstwo i natręstwo czające się w każdym rogu./[black_devils]
|
|
|
Popełniłem głupstwa ale mam nadzieje, ze nie zrezygnujesz i nie skreślisz mnie. To nic osobistego, przepraszam jeśli Cię ranie. Potrzebowałem kilku dni by zacząć oddychać. Nie wiem co myślisz, nie wiem co czujesz. Wiedz, że ja chce twoje szczęścia. Nic nie liczy się bardziej./[black_devils]
|
|
|
|