|
Tylko jedno mnie dołuje .. wogóle nie wiem co czuje
|
|
|
Mówiłeś „Jesteś wszystkim”,
Niestety kłamałeś…
Mówiłeś „Chce być z Tobą”,
A jednak nie chciałeś…
Teraz Ciebie nie ma,
Już wiem: byłam zabawką,
|
|
|
Nie mam do Ciebie żalu,
postąpiłeś jak chciałeś.
Lecz jednego nie mogę zrozumieć,
dlaczego mnie okłamałeś?
|
|
|
Nie wiesz co myśleć i nie wiesz co robić.
I nie jest Ci dobrze i nie jest Ci źle.
Chyba nie czujesz że jeszcze żyjesz.
Zostaw to wszystko i nie przejmuj się.
Nie myśl już o tym nie zadręczaj się.
Wszystko co zrobisz i tak będzie źle .
|
|
|
Znów jestem sama. bo przyjaciele się odwrócili. Bo rodziców non stop nie ma w domu. Bo kuzynka wyjechała z chłopakiem na wakacje. Bo brat zapija kolejny dzień z kumplami. Bo On tak zwyczajnie przestał mnie kochać.
|
|
|
kolejny nowy dzień. jasne, rażące słońce, które przebija się przez zasłony, zaczyna irytować. stukot filiżanek z kuchni nie pozwala ponownie zasnąć. pies, który chrapie i usilnie wypycha mnie z łóżka, strasznie denerwuje. wibracja telefonu gdzieś na dywanie chyba stara się przypomnieć, że pora wstać. przecieram oczy, powoli się podnosząc. w drodze do łazienki przewracam stopą pustą butelkę wina i biorąc ze sobą popielniczkę stwierdzam, że miłość po prostu cholernie boli
|
|
|
- Masz, tutaj rachunek. - Jaki rachunek do cholery?! - Jak to jaki? ... Ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zuzytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochlonietych lodów.+ 22% vat, za opuchniete oczy i rozmazany tusz.
|
|
|
Jest mi ciężko, zajebiście ciężko. Już sama nie potrafię tego nazwać, nie potrafię nazwać tego co do Ciebie czuje.
|
|
|
Ciągłe kłótnie w domu i ta tęsknota za Twoim "nie martw się, przejdzie im. Będzie dobrze kochanie". nawet nie wiesz ile dałabym, żeby usłyszeć to teraz z Twoich ust.
|
|
|
nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię.
|
|
|
|