 |
|
kilka tygodni, tyle starczyło Ci na obwinięcie mnie wokół palca a potem zostawienie ze wszystkimi pięknymi słowami, wypowiedzianymi w moją stronę. ja tak nie mogę, wiesz? kocham Cię, tak po prostu. a teraz mogę tylko siedzieć przy pezecie i płakać. nic już nie mam. straciłam cały mój świat, w kilka sekund.
|
|
|
|
mówi, że zaczyna jej się jebać i że zaraz to wszystko runie, cały jej związek. potem wraca ze spotkania z nim z kącikami ust uniesionymi ku górze i mówi, że jednak jest dobrze, a nawet cudownie.
|
|
|
|
i całe to love forever poszło się jebać.
|
|
|
|
niby to tylko rozmowy na gadu-gadu i sms pisane każdego wieczoru, ale jednak dla mnie znaczyło to cholernie dużo. każde 'kocham Cię' wszystkie Twoje słowa będę pamiętać zawsze. kochanie, nie zostawiaj mnie tak..
|
|
|
|
od jakiegoś czasu mniej gadamy, a dzisiaj powiedziałeś, że masz problemy z dziewczyną. i kurwa jak ja mam to rozumieć? przecież mnie 'kochałeś'....
|
|
|
|
'daj mi trochę czasu' i nie wiem już, co mam myśleć.
|
|
|
|
pierwsza bitwa na śnieżki została zaliczona.
|
|
|
|
sms od niego i na twarzy od razu pojawia się uśmiech.
|
|
|
|
kocham nasze rozmowy, w których piszemy największe głupoty a ze śmiechu nie mogę wytrzymać.
|
|
|
|
rozumiem, że nie masz czasu, że masz naukę. ale tak bardzo chcę z Tobą pogadać, chociaż chwile.
|
|
|
|
mam wrażenie, że lada chwilka ta cała bajka się skończy. mam wrażenie, że po prostu masz mnie już dość...
|
|
|
|
odległość? myślę, że można ją pokonać. jeśli tylko się chce.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
